The Elder Scrolls 6 może być grą ekskluzywną, bo to tytuł „średnich rozmiarów”

Mikołaj Ciesielski
2022/11/24 11:25

Microsoft wyjaśnia, jakie produkcje warto wydawać jako gry na wyłączność.

The Elder Scrolls 6 może być grą ekskluzywną, bo to tytuł „średnich rozmiarów”

Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Sony chce zablokować przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft z powodu możliwych podwyżek cen. Tymczasem w opublikowanym przez brytyjski urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) dokumencie, gigant z Redmond wyjaśnia, dlaczego wspomniana transakcja nie będzie zagrożeniem dla konkurencyjności na rynku. Amerykańska firma ujawniła przy okazji, że The Elder Scrolls 6 to produkcja „średnich rozmiarów”.

The Elder Scrolls 6 w przeciwieństwie do Call of Duty może być grą na wyłączność

We wspomnianym dokumencie znalazła się grafika, przy pomocy której Microsoft wyjaśnia opłacalność wydawania gier na wyłączność. W przypadku popularnych na całym świecie marek takich jak Call of Duty czy Minecraft nie ma to – zdaniem amerykańskiej firmy – sensu, ponieważ produkcje te mają przyciągać jak największą liczbę graczy.

Podobnie wygląda to również w przypadku mniej popularnych tytułów. Na grafice znalazło się również miejsce dla gier „średniej wielkości”, których ekskluzywność – według Microsoftu – jest dużo bardziej opłacalna. Amerykańska firma wyjaśnia, że są to często tytuły single player i nowe marki jak np. Starfield czy też Redfall.

Co ciekawe – jak wspomnieliśmy wyżej – „średnich rozmiarów” produkcją gigant z Redmond określa również The Elder Scrolls 6. Microsoft podkreśla przy okazji, że decyzje o wyłączności wspomnianych gier nie dowodzą, że podobna polityka będzie stosowana również w przypadku Call of Duty, a ekskluzywność nowej odsłony The Elder Scrolls oraz „innych przyszłych tytułów” nie będzie wpływać negatywnie na roczne dochody PlayStation.

Trzeba przyznać, że określanie The Elder Scrolls 6 mianem „średnich rozmiarów” produkcji może wydawać się nieco zabawne. W końcu wydany ponad 10 lat temu Skyrim wciąż cieszy się ogromną popularnością, a kolejna odsłona serii The Elder Scrolls z pewnością również będzie mogła pochwalić się w okresie premiery dużym zainteresowaniem.

Niemniej jednak argumentacja Microsoftu wydaje się całkiem sensowna. Na ten moment nie pozostaje nam nic innego, jak obserwować dalszy rozwój wydarzeń związany z przejęciem Actvision Blizzard przez giganta z Redmond, bo z pewnością przed ewentualną finalizacją transakcji, otrzymamy jeszcze kilka dokumentów, które ujawnią równie ciekawe informacje.

Na koniec przypomnijmy, że The Elder Scrolls 6 zmierza na PC i Xbox Series X/S. Produkcja w dniu premiery trafi do usługi Xbox Game Pass. Niestety Bethesda do tej pory nie podzieliła się żadnymi materiałami, ani szczegółami na temat kolejnej odsłony popularnej serii.

GramTV przedstawia:

Komentarze
15
dariuszp
Gramowicz
25/11/2022 18:02
Ray napisał:

No dobrze, przekonałeś mnie do jednego. Jesteś zapalonym fanem playstation z klapkami na oczach i nie da ci się przemówić do rozsądku.

Co z tego co powiedziałem nie jest prawdą?

Ray
Gramowicz
25/11/2022 17:01
dariuszp napisał:

To jest normalny argument kogoś kto ma 2 szare komórki. 

Windows to platforma Microsoftu

Xbox to platforma Microsoftu.

Na koniec dnia Microsoft wydaje swoje gry na swoje platformy. 

Czego nie rozumiesz? To że inni mogą na nie wydawać nie ma znaczenia.

No dobrze, przekonałeś mnie do jednego. Jesteś zapalonym fanem playstation z klapkami na oczach i nie da ci się przemówić do rozsądku.

FromSky
Gramowicz
25/11/2022 16:06
dariuszp napisał:

Co to za idiotyczne pytanie? Microsoft zarabia krocie na Windowsie. Pierwotnie na sprzedaży samego systemu a teraz na sprzedaży usług i danych użytkowników Windowsa odkąd Windows jest za darmo.

Jeżeli sprzedaż grę przez ich sklep w Windows Store to też zarobią prowizję.

Fakt że Windows nie jest zamkniętym środowiskiem jak Xbox czy Playstation więc nie musisz korzystać z Windows Store ale sam fakt że musisz mieć Windowsa albo Xboxa żeby grać w gry Microsoftu sprawia że Microsoft na Tobie zarabia nawet jak kupisz ich grę na Steam.

Serio dlaczego zrozumienie tak podstawowych rzeczy jest dla Ciebie skomplikowane?

FromSky napisał:

Jak wydajesz grę na Play station to Sony zarobi z tego swój  %, identycznie w wypadku Xbox, Switcha, iPhone i Androida

A teraz powiedz ile Microsoft zarobi na tym że wydasz grę na platformę Windows ? (nie wliczając W10 store i game passa) a potem możesz skończyć tą bezsensowną dyskusję

Przy każdej grze kupujesz windowsa. Jest też przecież całkiem darmowy linux z protonem czyli system ze steam decka gdzie chodzi prawie każda gra. Jakbym z psem o pogodzie gadał, nic nie rozumie tylko szczeka dalej swoje




Trwa Wczytywanie