Ray Stevenson nie żyje. Gwiazda Thora i Gwiezdnych wojen odeszła w wieku 58 lat. Ahsoka.

Żegnamy aktora znanego z ról w wielu popularnych filmach i serialach.

Dotarły do nas smutne wieści. Irlandzki aktor Ray Stevenson zmarł w wieku 58 lat. Aktor osierocił trójkę swoich dzieci. Przyczyna śmierci nie jest na razie znana.

Ray Stevenson nie żyje

Ray Stevenson rozpoczął swoją karierę w 1993 roku filmem A Woman's Guide to Adultery. Na swój przełom musiał czekać do 2004 roku, kiedy zagrał Dagoneta w Królu Arturze. Następnie wystąpił w serialu Rzym. Wcielił się również we Franka Castle’a w Punisher: Strefa wojny z 2008 roku. Nie była to jego jedyna przygoda z filmami superbohaterskimi i wystąpił w trzech pierwszych filmach o Thorze jako Volstagg.

GramTV przedstawia:

Pojawił się również w takich popularnych produkcjach, jak Księga ocalenia¸ Trzej muszkieterowie, Dexter, G.I. Joe: Odwet, w trzech częściach Niezgodnej oraz hinduskim superhicie RRR. Jeszcze w tym roku Raya Stevensona zobaczymy w roli Baylan Skoll w serialu Ahsoka, której premierę wyznaczona na sierpień tego roku. Aktor zagrał również w 1242: Gateway to the West i będzie to jego ostatnia rola.

Aktor przebywał obecnie na planie Cassino in Ischia. Włoska gazeta La Repubblica poinformowała, że był hospitalizowany na wyspie Ischia, gdzie powstawał film.

Powrót

【Źródło】

Tagi: