Obecność 4 w pierwszym zwiastunie. Przerażający finał historii demonologów

Radosław Krajewski
2025/05/08 16:15
1
0

Wkrótce do kin trafi ostatnia część przygód o Warrenach i ich walce z demonami.

Już na początku tegorocznej jesieni do kin trafi The Conjuring: Last Rites, czyli czwarta i finałowa odsłona serii Obecność, która opowiada o zmaganiach Eda i Lorraine Warrenów z nawiedzonymi i opętanymi przez demonów ludźmi. Nowa część przedstawi kolejną historię inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami, tym razem rozgrywającymi się w Pensylwanii w latach 70. i 80. ubiegłego wieku. Warner Bros. podzieliło się właśnie pierwszym zwiastunem Obecności 4, prezentujący kolejny przerażający horror, który już wkrótce zobaczymy w kinie. Trailer zobaczycie poniżej.

The Conjuring: Last Rites

The Conjuring: Last Rites – pierwszy zwiastun nowej części Obecności

Akcja nowego filmu dzieje się pięć lat po wydarzeniach z poprzedniej części. Ed i Lorraine Warrenowie przeszli na emeryturę po tym, jak Ed doznał zawału serca. Muszą jednak wznowić swoją aktywność jako demonologów, aby pomóc Jackowi i Janes Smurlom, którzy niedawno przeprowadzili się do nowego, wymarzonego domu. Szybko odkrywają, że jest on nawiedzony i to przez potężną demoniczną istotę.

Kluczową rolę odegra córka Warrenów, w którą wcieli się Mia Tomlinson. Dorastając wśród demonicznych artefaktów, odziedziczyła po matce zdolności medium, co będzie miało istotne znaczenie dla fabuły. Jej chłopaka zagra Ben Hardy – postać, która po raz pierwszy zetknie się z mrocznym światem nadprzyrodzonych zjawisk.

GramTV przedstawia:

Reżyserem The Conjuring: Last Rites jest Michael Chaves, twórca Topielisko. Klątwa La Llorony, Obecności 3: Na rozkaz diabła oraz Zakonnicy 2. W obsadzie znaleźli się: Vera Farmiga, Patrick Wilson, Mia Tomlinson, Ben Hardy, Rebecca Calder, Elliot Cowan, Kíla Lord Cassidy, Beau Gadsdon, Tilly Walker, Molly Cartwright, Peter Wight oraz Kate Fahy.

Przypomnijmy, że premierę Obecności 4 wyznaczono na 5 września bieżącego roku.

Komentarze
1
MisioKGB
Gramowicz
08/05/2025 21:12

Wygląda dobrze, cieszę się że powrócili do motywu nawiedzone go domu, bo trójka odbiegała od tego dość mocno.