Kto zostanie nowym Indianą Jonesem? Szefowa Lucasfilm ujawnia plany

Radosław Krajewski
2022/05/21 19:00
4
0

Sprawa przejęcia roli słynnego archeologa od Harrisona Forda została rozstrzygnięta.

Piąta odsłona przygód Indiany Jonesa wciąż jest w produkcji. W październiku Disney przesunął premierę filmu o prawie rok, przez co na nowy film z serii będziemy musieli poczekać przynajmniej do lata przyszłego roku. Nikt nie ma wątpliwości, że dla zbliżającego się do 80 roku życia Harrisona Forda będzie to pożegnanie z ikoniczną rolą. Od wielu miesięcy fani zastanawiają się, kto zostanie nowym Indianą Jonesem. Wielu widzów chciałoby, aby kapelusz i lasso przejął Chris Pratt. Wygląda jednak na to, że Lucasfilm ma inne plany. W niedawnym wywiadzie Kathleen Kennedy zdradziła, jaką przyszłość czeka Indianę Jonesa.

Kto zostanie nowym Indianą Jonesem? Szefowa Lucasfilm ujawnia plany

Nigdy nie zrobilibyśmy Indiany Jonesa bez Harrisona Forda. Niedawno skończyliśmy pracę nad piątym filmem i powiem wam, że nie było dnia na planie, gdy nie myślałem: „Tak, to jest Indiana Jones”.

GramTV przedstawia:

Czy w takim razie kolejne części Indiany Jonesa nigdy nie powstaną? Niekoniecznie, gdyż niedawno Kathleen Kennedy ujawniła, że zatrudnianie nowych aktorów do istniejących już ról było błędem przy Gwiezdnych wojnach, czym rozzłościła fanów uniwersum. Za przykład podała Hana Solo, który w wykonaniu Aldena Ehrenreicha nie był tym, czego poszukiwało studio. Wygląda więc na to, że Lucasfilm nie będzie dokonywał recastingów i dotychczasowi bohaterowie już na zawsze będą kojarzeni z grającymi ich aktorami.

Jednak przy Gwiezdnych wojnach twórcy wykorzystali technologię deepfake’ów, aby nałożyć odmłodzone cyfrowo twarze aktorów. Tym samym w Łotrze 1 pojawiła się księżniczka Leia wyglądająca identycznie jak w Nowej nadziei, zaś w The Mandalorian mogliśmy zobaczyć Luke’a Skywalkera niczym z Powrotu Jedi. Jest jeszcze za wcześnie, aby sugerować, że taki sam los spotka Indianę Jonesa. Jeżeli więc studio nie zmieni swojej polityki w najbliższych latach, to niewykluczone, że w szóstej odsłonie serii ponownie zobaczymy Harrisona Forda, a raczej jego cyfrowego odpowiednika.

Komentarze
4
wolff01
Gramowicz
22/05/2022 11:55

Drże na sama myśl co wymyśli ta wredna kobieta...

Sanders-sama
Gramowicz
21/05/2022 22:43

Zgaduję że jakaś silna, niezależna kobieta... Najlepiej kolorowa i lesbijka ;)

Kresegoth
Gramowicz
21/05/2022 21:53

Wielu fanów chciało, żeby młodego Solo zagrał Anthony Ingruber. Gość nie dość, że potrafi wyglądać, jak skóra zdjęta z młodego Forda, to żeby nie być gołosłownym, w "W wieku Adeline" grał młodszą wersję postaci Forda. Facet potrafi naśladować jego akcent, manieryzmy poszczególnych ról. Spokojnie mógłby przejąć pałeczkę, ale nie, Kathleen Kennedy jak zwykle wie lepiej. Swoją drogą, gdyby Anthony'ego obsadzić w roli Solo, Sebastiana Stana w roli Luke'a, pozostałoby znaleźć nową Leię i śmiało kręcić Star Warsy między epizodami VI i VII.​




Trwa Wczytywanie