Odpowiedź AMD na technologię DLSS już jest – oto FidelityFX Super Resolution

Wincenty Wawrzyniak
2021/06/27 19:00

Na sam początek otrzymaliśmy listę siedmiu gier, które wspierają nową technologię. Wiemy również, które karty graficzne wspierające FSR.

Kilka dni temu przedstawiciele firmy AMD wprowadzili na rynek swoją nową technologię FidelityFX Super Resolution (FSR). Chodzi oczywiście o odpowiedź korporacji na DLSS 2.0, rozwiązanie, które już od dawna stosuje konkurencja, czyli NVIDIA. Na ten moment lista gier wspierających FSR nie jest wprawdzie długa, bo mamy do czynienia z zaledwie siedmioma tytułami (The Riftbreaker, Anno 1800, Kingshunt, Terminator: Resistance, 22 Racing Series, Godfall oraz Evil Genius 2), ale AMD obiecuje tę listę powiększać. Chęć do współpracy oraz zainteresowanie technologią miało zgłosić już ponad czterdziestu deweloperów.

Oprócz gier otrzymaliśmy również zestawienie z kartami graficznymi, dla których FidelityFX Super Resolution jest już dostępne. Zapewne graczy ucieszy fakt, iż jest to całkiem spora lista; znajdziemy na niej nawet karty graficzne NVIDII (GeForce z serii 10 i 16, a także RTX z serii 20 i 30). A jakby tego wszystkiego było mało, dwa dni po oficjalnym wprowadzeniu technologii na rynek dowiedzieliśmy się, że skorzystają z niej również użytkownicy konsol Xbox One oraz Xbox Series X/S. Całkiem nieźle, prawda?

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

AMD obiecuje graczom nawet 2,4-krotny wzrost wydajności w trybie Performance technologii FSR. Oprócz niego otrzymamy możliwość skorzystania z pozostałych trzech trybów pozwalających zdecydować, czy najbardziej zależy nam właśnie na wydajności, czy może jakości obrazu.

Komentarze
10
JakiśNick
Gramowicz
28/06/2021 16:59
santaclous napisał:

​O ironiio jak byś miał mózg zamiast styropianu to byś wiedział, że to jest rozwiązanie programowe a nie sprzętowe jak u Nvidii. 

Więc praktycznie można powiedzieć, że wszystkie karty graficznej wykorzystujące procesory wielordzeniowe compute units w kartach ATI/AMD i Nvidii może obsługiwać FidelityFX Super Blur.

JakiśNick napisał:

O ironio. 10xx nie obsługują technologii nvidii, ale obsługują technologię AMD :D

Po co ta agresja i obrażanie mnie oraz technologii producenta? Jakie dla użytkownika końcowego ma znaczenie czy coś jest programowe czy sprzętowe? Czyż darmowy free sync nie jest lepszy od sprzętowego g-sync? Czyż free sync nie jest obecnie popularniejszy pomimo teoretycznie gorszego działania? Liczy się dostępność i cena, w drugiej kolejności dopiero efekt.

Ja technologii AMD w ruchu nie widziałem więc nie wiem jaki jest efekt, ale nawet jeżeli będą jakieś początkowe problemy to będą one z czasem ograniczane, tak jak to było z niby cudownym sprzętowym DLSS które dopiero od wersji 2.0 nadaje się do użytku.

Z perspektywy zwykłego gracza nie ma znaczenia jak osiągnięto dany efekt. Ważne żeby dało się na to patrzeć bez mdłości i żeby podbijało wydajność. Nawet użycie trybu ultra quality dodaje kilkadziesiąt % klatek, a jakość wydaje się taka sama albo i lepsza niż w natywnej rozdzielczości dzięki dodatkowemu wyostrzaniu.

P.S. Widzę, że Kenjiro napisał w zasadzie to samo tylko innymi słowami :D

P.P.S. ZubenPL - poczekamy, zobaczymy. Poczekajmy na testy. Pamiętaj tylko, że jak w grze obniżysz rozdzielczość nawet do 90% to już masz rozmazany obraz. Z fidelity fx sr PODOBNO tego nie ma. Ale nie wiem czym się toto różni od zwykłego fidelity fx które w grach jest od dawna. Sam w cyberpunku korzystałem z dynamicznego fidelity fx który ograniczał mi rozdzielczość do 80% gdy fpsy spadały poniżej 40. Dało się grać ale przyjemne to nie było.

ZubenPL
Gramowicz
28/06/2021 13:19
Kenjiro napisał:

Widzę, że fanatyk nVidii ma ból pewnej części ciała, że alternatywna technika może być podobnie skuteczna, a nie trzeba za nią ekstra płacić. Przypomnę, że DLSS 1.x też było super blurem, a nawet obecna wersja 2.x ma czasem problemy z rekonstrukcją w trakcie ruchu, przez co tekstury gwałtownie migoczą, albo są raz ostre, a raz rozmyte. Nadal również w wielu grach lepiej wyłączyć DLSS, gdy zależy nam na jakości obrazu.

Technice AMD sporo jeszcze brakuje do ideału, ale i tak ma ogromną zaletę, jest dostępna dla dużo większej liczby kart graficznych, niż technika nVidii. Pogorszenie jakości obrazu dla jednych jest, a dla innych nie jest akceptowalne, więc dotyczy to obu technik, nawet gdy jedna z nich bywa lepsza.

Przecież nie jest zabawka od AMD to upscaling plus filtr wyostrzający. Daje podobne efekty co istniejące w obecnych grach suwaki do % obniżania docelowej rozdzielczości. Amd nie ma tu żadnego pola do ulepszeń ani do konkurowania z obecnym DLSS i następnymi jego wersjami.

Kenjiro
Gramowicz
28/06/2021 11:30

Widzę, że fanatyk nVidii ma ból pewnej części ciała, że alternatywna technika może być podobnie skuteczna, a nie trzeba za nią ekstra płacić. Przypomnę, że DLSS 1.x też było super blurem, a nawet obecna wersja 2.x ma czasem problemy z rekonstrukcją w trakcie ruchu, przez co tekstury gwałtownie migoczą, albo są raz ostre, a raz rozmyte. Nadal również w wielu grach lepiej wyłączyć DLSS, gdy zależy nam na jakości obrazu.

Technice AMD sporo jeszcze brakuje do ideału, ale i tak ma ogromną zaletę, jest dostępna dla dużo większej liczby kart graficznych, niż technika nVidii. Pogorszenie jakości obrazu dla jednych jest, a dla innych nie jest akceptowalne, więc dotyczy to obu technik, nawet gdy jedna z nich bywa lepsza.




Trwa Wczytywanie