Brutalne gry w stylu GTA nie mają wpływu na poziom agresji – ciekawe badania

Jak podaje serwis Game Rant, w ubiegłym miesiącu naukowcy z Uniwersytetu Brighama Younga – Sarah Coyne oraz Laura Stockdale – opublikowali wyniki interesujących badań wpływu przemocy oraz brutalności w grach na psychikę grających. Warto zaznaczyć, że mowa tutaj o efektach ponad dziesięciu lat analizy problemu; dokument pod tytułem Growing up with Grand Theft Auto odpowiada na jedno z kontrowersyjnych pytań: czy gry rzeczywiście powodują, iż osoby, w szczególności w młodym wieku, mają większe skłonności do agresji? Z badań wynika, że nie, przemoc w grach nie wpływa na poziom agresji u graczy.W badaniach, które rozpoczęto jeszcze w 2017 roku, wzięły udział osoby w wieku 10 lat z dużego północno-wschodniego miasta – badani zostali w pierwszej kolejności podzieleni na grupy. Część grała od samego początku badań w brutalne gry, jak chociażby wspomniane Grand Theft Auto, część w produkcje ze średnim poziomem przemocy, a pozostali grali w tytuły spokojne. Następnie uczestnicy zostali poddani ocenie w kontekście różnych cech behawioralnych (agresja, lęk i tym podobne).

Ostatecznie, po wielu latach badań, stwierdzono, że różnice w poziomie agresji pomiędzy wszystkimi trzema grupami są niezauważalne. Osoby, które grały w brutalne gry od bardzo długiego czasu, nie wykazywały w wieku dorosłym bardziej agresywnych zachowań od osób, które wolały od zawsze gry spokojne. Oczywiście, nie oznacza to, że dziesięciolatek grający w Call of Duty: Warzone to świetny pomysł na wychowanie – we wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek.