Na serwerach Ameryki Północnej gracze dostali informację, że maksymalnie poczekają 25 minut. Ostatecznie można czekać ponad 2 razy dłużej, o czym jednak twórcy starają się ostrzec nas w każdy możliwy sposób.
Podbijania internetu przez Teamfight Tactics ciąg dalszy.
Nowy tryb League of Legends wystartował wczoraj na większości głównych serwerów, aczkolwiek gracze skarżą się na długi czas czekania. Kolejki faktycznie są długie – zaczynają się od niewinnych 25 minut, a kończą na ponad godzinie. Subreddit Teamfight Tactics puchnie od narzekań. Jeden z pracowników Riot Games poinformował na swoim koncie na Twitterze:
Drodzy gracze EUW, zbliżając się do godzin wieczornych w Europie, widzimy niesamowicie ogromne liczby rozgrywek, postanowiliśmy uruchomić ograniczenia kolejek. Spodziewajcie się tego przez kilka kolejnych dni. Jeśli czas czekania przekroczy 15 minut, powiadomimy o tym gracza za pomocą paska z wiadomością.
Jak zauważają gracze, ta sytuacja bardzo przypomina tę, z którą mieliśmy do czynienia podczas zamkniętej bety gry. Rzadko spotyka się produkcję z tak ogromną popularnością i, niestety, trzeba się liczyć z konsekwencjami tego stwierdzenia. Był nawet moment, gdy deweloperzy ostrzegali, że Teamfight Tactics grozi całkowite przeciążenie serwerów. Jedynym rozwiązaniem problemu tak potężnego kalibru jest chyba jedynie przeczekanie tego momentu, w którym gra znajduje się na szczycie wszelkich światowych rankingów.
Zawsze można iść zagrać w Dota Underlords.
