Twórcy Red Dead Redemption 2 pracowali po 100 godzin tygodniowo by ukończyć grę

Patryk Purczyński
2018/10/15 17:55
3
0

Dan Houser przyznaje, że praca nad Red Dead Redemption 2 była wyjątkowo wymagająca i wycisnęła z jego podwładnych ostatnie soki.

Twórcy Red Dead Redemption 2 pracowali po 100 godzin tygodniowo by ukończyć grę

Już w przyszłym tygodniu gracze doczekają się upragnionej premiery Red Dead Redemption 2. Dostarczenie tytułu na tegoroczną jesień zostało przypłacone ogromnym wysiłkiem ludzi zaangażowanych w projekt. - Pracowaliśmy po 100 godzin tygodniowo - przyznał Dan Houser, współzałożyciel Rockstara. Sytuacja, w której pracownicy musieli spędzić przy projekcie tak dużo czasu (to dwa i pół etatu - przyp. red.), zdarzyła się kilkakrotnie w 2018 roku.

Wyznanie to nie przeszło niezauważone przez pracowników branży gier. - Powinni być całkowicie zawstydzeni tak niewiarygodnie niezdrowymi i groźnymi praktykami. Cały przemysł powinien być zawstydzony - grzmi na Twitterze niezależny twórca Ste Pickford. Peter S. Pumpkins z Creative Assembly wzywa do refleksji: - To powinno przestać być powodem do dumy. Twórcy nie powinni pracować po 100 godzin tygodniowo, nawet jeśli efektem jest gra roku. Żadna gra nie jest warta takiego wycieńczenia. Autor Thomas Was Alone ironicznie stwierdza natomiast, że jeśli kiedykolwiek oznajmi podobną rzecz jak Rockstar, gracze powinni zasypać go zrzutami ekranowymi tego wpisu.

GramTV przedstawia:

300 tys. animacji, pół miliona linii dialogowych i znacznie więcej linijek kodu - to wszystko musiało pochłonąć od groma czasu. Efektem jest gra, która powinna wystarczyć na 65 godzin zabawy. A przecież nie tylko o samą grę trzeba było zadbać. - Prawdopodobnie zrobiliśmy 70 wersji reklamy telewizyjnej, ale montażyści mogli ich zrobić nawet setki. Sam i ja sami mamy wiele sugestii, podobnie zresztą jak inni członkowie zespołu - dodał Dan Houser.

- W Red Dead Redemption 2 włożyliśmy wszystkie siły, jakie mieliśmy. Naprawdę pracowaliśmy tak ciężko, jak to tylko było możliwe - uzupełnił wspomniany już w powyższej wypowiedzi przez swojego brata Sam Houser.

Komentarze
3
MisioKGB
Gramowicz
16/10/2018 08:28

Wstydzić się powinni i tyle w temacie. Jasne, nadgodzinki są fajne czasem posiedzę dłużej w pracy dobrze mi za nie płacą ale nie tyle godzin i nie tak intensywnie. To może odbić się na jakości samej gry. Efektywność jednostki po prostu spada drastycznie, mózg odmawia posluszenstwa.

dariuszp
Gramowicz
15/10/2018 20:59

Miałem kiedyś taki rajd przez kilka dni. Nikomu tego nie życzę. Jak mi firma po miesiącu nadgodzin dała zaledwie 2k premii - rzuciłem papierami. I od tamtej pory wychodziłem z firmy z zegarkiem w ręku.

Trzeba szanować siebie i swój czas. Ale jedno im przyznam - to jest jeden z wyjątkowych wypadków które rzeczywiście chcesz mieć w CV. Więc nie dziwię się że ludzie na to poszli. 

Mam tylko nadzieje że Rockstar im to sowicie wynagrodził. 

Khalid
Gramowicz
15/10/2018 20:24

Niech przyjedzie do Polski. Tu 100 godzin tygodniowo na nikim nie robi wrażenia. To i tak świetnie bo pracując 7 dni w tygodniu zostaje jeszcze 9 godzin na sen :)




Trwa Wczytywanie