Battlefield V - autentyzm ważniejszy od szerszych możliwości wyboru

Patryk Purczyński

2018/09/12 17:17

Gracze nie będą mogli do woli mieszać w wyglądzie swojego żołnierza w Battlefieldzie V. DICE chce bowiem pozostać możliwie najbliżej realiów.

Choć Battlefield V nie miał jeszcze swojej premiery, gracze już zarzucają strzelance odejście od realiów II wojny światowej. - Słyszeliśmy te głosy. Wciąż patrzymy na ten konflikt przez własny pryzmat - tłumaczy producent Andrew Gulotta. - Rozumiemy, że pojawiły się pewne obawy, zapytania o autentyczność. Chcemy, by gracze byli podekscytowani możliwościami dopasowania swoich postaci i ich autentycznego wyposażenia. Nieco się jednak z tym ograniczyliśmy - informuje.

- To było dość szalone. chcieliśmy zaoferować pewną autentyczność, to dla nas ważne. To ważne dla naszych graczy - stwierdza producent Battlefielda V. W tej chwili ostateczny kształt tego aspektu gry jest zresztą jeszcze sprawą otwartą. - Nic nie jest wykluczone. Będziemy obserwować reakcje społeczności, może czegoś spróbujemy. Dobrą rzeczą w uzbrojeniu jest fakt, że możemy coś dodać, a jeśli się nie sprawdzi, to wypadnie. Najważniejsze jest jednak dla nas podejście z uwzględnieniem autentyczności - dodaje Gulotta.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że istnieją obawy o wyniki sprzedaży Battlefielda V, ale Electronic Arts zdaje się być przygotowane na taki scenariusz. Wątpliwości budzi też ilość zawartości premierowej.

Komentarze

dariuszp

Gramowicz

13/09/2018 01:08

Taaaaaa... ruda robo ninja inwalida i do tego pewnie lesbijka z kijem do krykieta. Na froncie angielskim. Super autentyczne.

Pomimo fatalnego pierwszego trailera i kiepskiego marketingu miałem duże nadzieje co do nowej gry ale po zagraniu w betę jednoznacznie mówię - NIE.

Popsuli rozwój broni. Ilość broni jest tragiczna. I patrząc na poprzednie gry - na premierę nie będzie raczej lepiej. Wprowadzili kredyty. Obstawiam że będzie je można kupić za kasę bo było że można płacić za kosmetykę. Co znaczy że można płacić za ulepszenia do bronii. Ta ilość map o której mówicie to chyba jakiś żart. Pewnie odwalą ten sam numer co w Battlefront gdzie było bodajże 4 mapy tylko podzielone na mniejsze sekcje i sprzedali to jako więcej map. Czyli np w conquest albo operacji zagramy na całej mapie a reszta trybów będzie na fragmentach ale każdy fragment policzą jako osobna mapa. Samoloty są najgorsze w całej serii. Ulepszenie samolotów też. Pojazdów jak na lekarstwo.

Są w zasadzie 2 ulepszenia. Można wznosić worki z piaskiem itp co sprawia że nie ma takiego problemu z brakiem osłon i strzelanie jest całkiem OK.

LuQano

Gramowicz

13/09/2018 00:52

No, preordery naprawde musialy kiepsko wygladac jak sie wycofuja ;)

MisioKGB

Gramowicz

12/09/2018 19:42

Zobaczymy jak wyjdzie tryb single, tylko to mnie interesuje. Pograłem w betę, małe mapy, nie czuć broni, snajper słaby, a oni się odbiciami w podłodze podniecają...

Trwa Wczytywanie