Detroit: Become Human - David Cage o byciu człowiekiem w nowym wideo

Katarzyna Dąbkowska

2018/05/28 10:30

Cage twierdzi, że androidy mogą być bardziej ludzkie niż sam człowiek.

Detroit: Become Human pojawiło się kilka dni temu na PlayStation 4. Produkcja opowiada o losach trzech androidów zagubionych w świecie ludzi. Być może jednak to właśnie oni są bardziej ludzcy niż sam człowiek. O tym problemie i naszych wyborach w grze mówi sam David Cage, czyli reżyser gry, w nowym wideo.

GramTV przedstawia:

Podczas rozgrywki w Detroit: Become Human poznajemy Karę, którą znamy z krótkiego wideo przedstawiającego możliwości silnika Quantic Dreams, a także Markusa, czyli żywiołowego androida, stającego na czele buntu maszyn oraz poszukującego defektów Connora. O losach wszystkich tych postaci możemy decydować podejmując niezwykle trudne moralnie decyzje.

Detroit: Become Human zadebiutowało 25 maja. Produkcja dostępna jest wyłącznie na konsolach PlayStation 4. Więcej o grze przeczytacie w naszej recenzji.

Komentarze

MisioKGB

Gramowicz

28/05/2018 18:02

dariuszp napisał:

Zapomniałem dodać że na psn jest darmowe demo z pierwszym scenariuszem. Można zagrać i się samemu przekonać. Dodatkowo oprawa audio video jest fenomenalna. Lokacje na ogół nie są duże ale to sprawia że gra wygląda w zasadzie jak film.

I działa jak film, przynajmniej z tego co widać po testach, 25 fps na zwykłej czarnuli w pół otwartych lokacjach, wybacz nie mogłem się powtrzymać jak napisałeś o filmowości :).

dariuszp

Gramowicz

28/05/2018 17:03

Zapomniałem dodać że na psn jest darmowe demo z pierwszym scenariuszem. Można zagrać i się samemu przekonać. Dodatkowo oprawa audio video jest fenomenalna. Lokacje na ogół nie są duże ale to sprawia że gra wygląda w zasadzie jak film.

MisioKGB

Gramowicz

28/05/2018 14:48

dariuszp napisał:

Odradzam kupno. Stanowczo. Jeżeli pracujecie, macie rodzinę itp, odradzam. Gra wciąga jak diabli. Usiadłem w niedzielę rano na kacu i to pierwszy dzień od kilku lat kiedy cały dzień spędziłem przed konsolą. Nawet dziewczyna poszła w odstawkę (wykręciłem się kacem po imprezie i że odsypiam).

Widać że QD wziął lekcje z dwóch poprzednich odsłon. Gra jest fenomenalna. A ścieżek po których możesz iść wystarczająco dużo by nikt nie marudził.

Widzę głównie 1 wadę tej gry. Po każdym scenariuszu macie pokazany diagram tego co mogliście zrobić. To trochę psuje doświadczenie. Powinni zrobić tak że grasz bez niego. Kompletnie. A dopiero po pierwszym przejściu masz je dostępne.

Kolejna niesamowita gra na czarnulę, nie mogę wyjść z podziwu jak Japończycy sprawnie wygrali tą generację.

Trwa Wczytywanie