Profesjonalny zespół CS:GO zażywał lek na bazie amfetaminy podczas turnieju w Polsce?

Dnia 16.07.2015 o 21:23, KannX napisał:

> Zapewne tak :) Z ciekawości walczył w Pierwszej Pancernej czy w Drugim Korpusie Polskim? Urodził się we Lwowie, pod niemiecką okupacją pracował jako mechanik, a po wyzwoleniu Lwowa przez Rosjan walczył w ruskiej dywizji. Dobrze wspomina zarówno zwykłych sołdatów jak i tych wyższych rangą. Może na jakichś przyzwoitych Rosjan trafił :)

Czyli widzę, że Sowieci również i "dopalacze" otrzymywali z lend-lease. Rosjanie to bardzo mili ludzie a widać na zadeklarowanych bolszewików szczęśliwie nie trafił.

Dnia 17.07.2015 o 17:54, neidam napisał:

Jak napiszę, że trip psychodeliczny np. po LSD jest doświadczeniem, które powinien zaliczyć każdy człowiek

No chyba kpisz.

Dnia 17.07.2015 o 17:54, neidam napisał:

bo tworzy nowe wiązania neuronowe i blokuje dopływ serotoniny

I to ma być zaleta niby?

Dnia 17.07.2015 o 17:54, neidam napisał:

przez co pozwala spojrzeć na życie z innej perspektywy i np. wyleczyć się z nałogu, to też dostane -3?

Tak, "wyleczyć". Może przestaniecie wierzyć w bajki o wręcz cudownych lekarstwach na zwalone życie?

[Przepraszam, że jestem trollem i proszę o zbanowanie] - [m-I]

Dnia 17.07.2015 o 03:50, neidam napisał:

Rozumiem, ze jakby napisał, że pił piwko/red bulla podczas gry to by nie było problemu? Alkohol i kofeina to tez narkotyk, a alkohol jest w pierwszej trójce najbardziej szkodliwych pod względem szkodliwości dla siebie i dla otoczenia narkotyków na świecie - wyprzedza go tylko heroina. Jeżeli nie dajesz ludziom -3 również przy wpisach, gdzie mówią, że piją alkohol, to jesteś niesamowitym hipokrytą.

Albo wrócisz do tematu wątku albo dostaniesz zgodnie z regulaminem nagrodę za spam i offtop.Dla Twojej wiadomości Kawa, która zawiera kofeinę jest produktem legalnym dozwolonym przez prawo. Alkohol tak samo jest legalny dla osób pełnoletnich więc logicznym jest, ze za to nie karzemy. Co innego narkotyki, które nie są legalne za to idzie odpowiednia nagroda. Oto wycinek regulaminu:"Łamanie prawajakiekolwiek inne, nie wymienione powyżej, łamanie obowiązującego prawa lub podstawowych norm i zasad obowiązujących w społeczeństwie (a szczególnie propagowanie pornografii, narkomanii, przemocy, nienawiści rasowej czy religijnej, ujawnianie prywatnej korespondencji bez zgody nadawcy... itp.) w swoich wypowiedziach.Użytkownikowi, który popełni jedno lub więcej z powyższych przewinień na FORUM grozi:nieodwołalne pozbawienie możliwości wypowiadania się w serwisie gram.plpowiadomienie właściwych instytucji lub organów o wykroczeniu/przestępstwie"Więc Moderator, który karał mógł zbanować ale dał minus 3 do statusu.Chcesz wyjaśnień to zastosuj się do regulaminu, w którym jest napisane gdzie prosić o takie wyjaśnienia.Powtarzam skończcie ten offtop.

Zróbcie sobie osobny wątek z tematem co kto zażył, zamiast tłumaczyć się dlaczego ktoś dostał degrad za chwalenie się czymś czym nie powinien.

>Za to metaamfetamina jest.Gościu pisał o amfetaminie. Tak czy tak, dostał jakieś ujemne punkty bo napisał fakty na temat działania jakiegoś narkotyku? Jaki to ma związek z tym, że jest w Polsce zakazany? Na tym forum trzeba pisać, że narkotyki to zło największe tego świata, same negatywne efekty, bo inaczej warn? Jak napiszę, że trip psychodeliczny np. po LSD jest doświadczeniem, które powinien zaliczyć każdy człowiek, bo tworzy nowe wiązania neuronowe i blokuje dopływ serotoniny, przez co pozwala spojrzeć na życie z innej perspektywy i np. wyleczyć się z nałogu, to też dostane -3?

Za to metaamfetamina jest.

Dnia 17.07.2015 o 09:25, Zekzt napisał:

Alkohol czy papierosy nie są wedle prawa polskiego wpisane na listę substancji zakazanych. Dywagacje co szkodzi bardziej pasują tu więc jak piernik do wiatraka (w kwestii odniesienia do degrada)

Adderall również nie jest w Polsce zakazany. Więc w czym rzecz?

Alkohol czy papierosy nie są wedle prawa polskiego wpisane na listę substancji zakazanych. Dywagacje co szkodzi bardziej pasują tu więc jak piernik do wiatraka (w kwestii odniesienia do degrada)

> > No cóż trzeba przyznać, że po fetce jest takie skupienie na tym co się robi, że> hoho> > ;d grywało się w League of Legends po władku, 5tki szły jak masło, praktycznie wszytko>> > won, po prostu skupienie, koncentracja i zaangażowanie to jakiś wyższy level samoświadomości>> > :D Miłe wspomnienia, aczkolwiek na dłuższą metę nie polecane ;d>> Degrad -3 za propagowanie zażywania narkotyków. Jeszcze raz się czymś takim pochwalisz,> a dostaniesz BANa.Rozumiem, ze jakby napisał, że pił piwko/red bulla podczas gry to by nie było problemu? Alkohol i kofeina to tez narkotyk, a alkohol jest w pierwszej trójce najbardziej szkodliwych pod względem szkodliwości dla siebie i dla otoczenia narkotyków na świecie - wyprzedza go tylko heroina. Jeżeli nie dajesz ludziom -3 również przy wpisach, gdzie mówią, że piją alkohol, to jesteś niesamowitym hipokrytą.

Dnia 16.07.2015 o 21:05, Master_Morti napisał:

Zapewne tak :) Z ciekawości walczył w Pierwszej Pancernej czy w Drugim Korpusie Polskim?

Urodził się we Lwowie, pod niemiecką okupacją pracował jako mechanik, a po wyzwoleniu Lwowa przez Rosjan walczył w ruskiej dywizji. Dobrze wspomina zarówno zwykłych sołdatów jak i tych wyższych rangą. Może na jakichś przyzwoitych Rosjan trafił :)

> > A wiecie, że pochodne amfetaminy w latach 30. i 40. były szeroko dostępne w aptekach>> > jako antydepresanty i środki poprawiające koncentrację? Nie mówiąc o tym, że były> powszechnie> > wykorzystywane do faszerowania żołnierzy walczących w drugiej wojnie światowej -> Pervittin> > Wehrmachtu, czekolada do nocnych lotów RAFu itp. Taka ciekawostka :)>> Hmm jak o tym napisałeś... Kiedyś mój dziadek i inni żołnierze otrzymali od Amerykanów> kostki prowiantowe. Niewielkie, trochę jak czekoladki Ritter Sport. Mimo małych gabarytów> po spożyciu bardzo poprawiały ''parametry'' żołnierza i zaskakująco dobrze zaspokajały> głód. Może i tam coś było z amfetaminy? Nie wiem jak z celnością i skupieniem, bo dziadek> był czołgistą i nie musiał celować :)Zapewne tak :) Z ciekawości walczył w Pierwszej Pancernej czy w Drugim Korpusie Polskim?

A jak jakiś czas temu pisałem w którymś wątku, doping w gierkach jest możliwy, to niektórzy robili wielkie oczy. ;d

Gdzie to można kupić?

Dnia 15.07.2015 o 21:17, Renchar napisał:

Niech biorą i kopią w kalendarz, a nie do szpitala na koszt państwa. Leczenie odwyki a potem wracają do tego samego. Jak to było ostatnio koleś w stanie umierania był w szpitalu po mocarzu odratowany wypuszczony i po 2 godzinach wrócił bo wziął to samo i znowu taki zajmuje uszko i kasa za takiego leci. Skoro ktoś tworzy i sprzedaje takie rzeczy to niech biorą czy to zawody czy inne pierdoły naturalna selekcja tylko przez idiotyzm na ciul wszyscy bronią i próbują im to zabronić. Bierz i idź do bozi.

Szkoda tylko że większość takich nie umiera od razu tylko latami bierze różne świństwa, traci pracę i wszystko a później kradnie by mieć pieniądze na narkotyki dodatkowo takie podludzie często stają się nosicielami hiv i innych chorób stając się problemem dla całego społeczeństwa.

Dnia 15.07.2015 o 20:03, NemoTheEight napisał:

Jakoś nie wierzę, żeby cała grupa dostała legalnie recepty. Rany nie mówimy o wypiciu 3 Red Bulli i zapiciu Yerba Mate, tylko najnormalniejszym ćpaniu amfy.

No jak tak to jasne. Znaczy o ile sobie nie wyrobili "po znajomości" papierów na ADHD, wtedy recepty by dostali i już. Jednak to jeden, może dwóch, ale wszyscy na raz mało możliwe. Chociaż w tym "normalnym" sporcie nie takie cuda się dzieją.Jednak jest też tak, jak mówi bVarador - oni nie są od nas, a w Ameryce to moze wygladać inaczej.

Haha :D Doping w e-"sporcie" :P

Wychodzi na to, że powinni powołać antydopingową komisję e-sportu.A wszyscy e-sportowcy powinni przechodzić kontrole antydopingowe, przed i po rozgrywkach.P.S.Narkotyki to syf, a tzw. dopalacze, nie powinny być nazywane dopalaczami, bo to brzmi w pewien sposób pozytywnie, tylko narkotykami, zgodnie z prawdą.To są "zwykłe" syntetyczne mieszanki super syfu, o kolosalnych stężeniach, które wypalają mózgi.

Dnia 15.07.2015 o 22:25, Master_Morti napisał:

A wiecie, że pochodne amfetaminy w latach 30. i 40. były szeroko dostępne w aptekach jako antydepresanty i środki poprawiające koncentrację? Nie mówiąc o tym, że były powszechnie wykorzystywane do faszerowania żołnierzy walczących w drugiej wojnie światowej - Pervittin Wehrmachtu, czekolada do nocnych lotów RAFu itp. Taka ciekawostka :)

Hmm jak o tym napisałeś... Kiedyś mój dziadek i inni żołnierze otrzymali od Amerykanów kostki prowiantowe. Niewielkie, trochę jak czekoladki Ritter Sport. Mimo małych gabarytów po spożyciu bardzo poprawiały ''parametry'' żołnierza i zaskakująco dobrze zaspokajały głód. Może i tam coś było z amfetaminy? Nie wiem jak z celnością i skupieniem, bo dziadek był czołgistą i nie musiał celować :)

A wiecie, że pochodne amfetaminy w latach 30. i 40. były szeroko dostępne w aptekach jako antydepresanty i środki poprawiające koncentrację? Nie mówiąc o tym, że były powszechnie wykorzystywane do faszerowania żołnierzy walczących w drugiej wojnie światowej - Pervittin Wehrmachtu, czekolada do nocnych lotów RAFu itp. Taka ciekawostka :)

Dnia 15.07.2015 o 19:36, Mulek169 napisał:

No cóż trzeba przyznać, że po fetce jest takie skupienie na tym co się robi, że hoho ;d grywało się w League of Legends po władku, 5tki szły jak masło, praktycznie wszytko won, po prostu skupienie, koncentracja i zaangażowanie to jakiś wyższy level samoświadomości :D Miłe wspomnienia, aczkolwiek na dłuższą metę nie polecane ;d

Degrad -3 za propagowanie zażywania narkotyków. Jeszcze raz się czymś takim pochwalisz, a dostaniesz BANa.

> > Pytanie podstawowe brzmi - czy są jakiekolwiek regulacje zabraniające stosowania> tego> > leku? Bo jak nie ma to rozumiem, że to kontrowersyjne i śmierdzi, ale zasad nie> złamali.> Złamali, ale prawo. Po przekopaniu się przez kilkanaście stron "Gdzie kupić adderall,> bo jestem za tępy nawet, żeby poprawnie pisać, wiec nie wyrabiam w gimbazjum" (serio,> większość postów o adderallu w Google to posty gdzie kupić, albo wręcz oferty, gdyby> nie to, że przedawnione można by coś t z tym zrobić) doszedłem do informacji, że ze względu> na dużą zawartość amfy ten lek jest tylko na receptę. Więc policja powinna się zainteresować> kto im adderall dał przede wszystkim. Jakoś nie wierzę, żeby cała grupa dostała legalnie> recepty. Rany nie mówimy o wypiciu 3 Red Bulli i zapiciu Yerba Mate, tylko najnormalniejszym> ćpaniu amfy.Dla mnie policjia i inne władze nie powinny się interesować ćpunami, dopalaczami i inymi tego typu śmieciami. Niech biorą i kopią w kalendarz, a nie do szpitala na koszt państwa. Leczenie odwyki a potem wracają do tego samego. Jak to było ostatnio koleś w stanie umierania był w szpitalu po mocarzu odratowany wypuszczony i po 2 godzinach wrócił bo wziął to samo i znowu taki zajmuje uszko i kasa za takiego leci. Skoro ktoś tworzy i sprzedaje takie rzeczy to niech biorą czy to zawody czy inne pierdoły naturalna selekcja tylko przez idiotyzm na ciul wszyscy bronią i próbują im to zabronić. Bierz i idź do bozi.

> > Pytanie podstawowe brzmi - czy są jakiekolwiek regulacje zabraniające stosowania> tego> > leku? Bo jak nie ma to rozumiem, że to kontrowersyjne i śmierdzi, ale zasad nie> złamali.> Złamali, ale prawo. Po przekopaniu się przez kilkanaście stron "Gdzie kupić adderall,> bo jestem za tępy nawet, żeby poprawnie pisać, wiec nie wyrabiam w gimbazjum" (serio,> większość postów o adderallu w Google to posty gdzie kupić, albo wręcz oferty, gdyby> nie to, że przedawnione można by coś t z tym zrobić) doszedłem do informacji, że ze względu> na dużą zawartość amfy ten lek jest tylko na receptę. Więc policja powinna się zainteresować> kto im adderall dał przede wszystkim. Jakoś nie wierzę, żeby cała grupa dostała legalnie> recepty. Rany nie mówimy o wypiciu 3 Red Bulli i zapiciu Yerba Mate, tylko najnormalniejszym> ćpaniu amfy.Dla mnie policjia i inne władze nie powinny się interesować ćpunami, dopalaczami i inymi tego typu śmieciami. Niech biorą i kopią w kalendarz, a nie do szpitala na koszt państwa. Leczenie odwyki a potem wracają do tego samego. Jak to było ostatnio koleś w stanie umierania był w szpitalu po mocarzu odratowany wypuszczony i po 2 godzinach wrócił bo wziął to samo i znowu taki zajmuje uszko i kasa za takiego leci. Skoro ktoś tworzy i sprzedaje takie rzeczy to niech biorą czy to zawody czy inne pierdoły naturalna selekcja tylko przez idiotyzm na ciul wszyscy bronią i próbują im to zabronić. Bierz i idź do bozi.

Koledzy nie są od nas, tylko przylecieli z drugiej strony oceanu i pewnie mogli mieć tabletki kupione u siebie legalnie. To czy mogli przywieść je ze sobą przez granicę to już inna sprawa. Ale powołując się na przecieki z wypowiedzi pewniej sikorki można spokojnie zakładać, że Polskie służby celne nawet nie próbowały by zatrzymywać obywateli USA za coś co u nich jest legalne, bo druga strona nigdy nie zgodziłaby się na postanowienie im zarzutów. Więc gotów byłbym postawić garść dolarów przeciw garści kamieni, że jednak nie ma prawa za którego złamanie mogliby zostać skazani.A co do samego incydentu. To nie pierwsza taka "afera". Ale póki co nie słyszałem o żądnym turnieju zakazującym dopingu. Zresztą, ciężko byłby przeprowadzać kontrole antydopingowe. Bo o ile turnieje offline są takimi koronami, to ciągle większość sezonu odbywa się online. A podwójnych standardów nikt by nie chciał.

Mogli zażyć Mocarza (popularny w tym sezonie, szczególnie na Śląsku ;)). Wtedy byłby CS w realu, a nie jakieś wirtualne pitu-pitu.

> Pytanie podstawowe brzmi - czy są jakiekolwiek regulacje zabraniające stosowania tego> leku? Bo jak nie ma to rozumiem, że to kontrowersyjne i śmierdzi, ale zasad nie złamali.Złamali, ale prawo. Po przekopaniu się przez kilkanaście stron "Gdzie kupić adderall, bo jestem za tępy nawet, żeby poprawnie pisać, wiec nie wyrabiam w gimbazjum" (serio, większość postów o adderallu w Google to posty gdzie kupić, albo wręcz oferty, gdyby nie to, że przedawnione można by coś t z tym zrobić) doszedłem do informacji, że ze względu na dużą zawartość amfy ten lek jest tylko na receptę. Więc policja powinna się zainteresować kto im adderall dał przede wszystkim. Jakoś nie wierzę, żeby cała grupa dostała legalnie recepty. Rany nie mówimy o wypiciu 3 Red Bulli i zapiciu Yerba Mate, tylko najnormalniejszym ćpaniu amfy.

> Pytanie podstawowe brzmi - czy są jakiekolwiek regulacje zabraniające stosowania tego> leku? Bo jak nie ma to rozumiem, że to kontrowersyjne i śmierdzi, ale zasad nie złamali.Złamali, ale prawo. Po przekopaniu się przez kilkanaście stron "Gdzie kupić adderall, bo jestem za tępy nawet, żeby poprawnie pisać, wiec nie wyrabiam w gimbazjum" (serio, większość postów o adderallu w Google to posty gdzie kupić, albo wręcz oferty, gdyby nie to, że przedawnione można by coś t z tym zrobić) doszedłem do informacji, że ze względu na dużą zawartość amfy ten lek jest tylko na receptę. Więc policja powinna się zainteresować kto im adderall dał przede wszystkim. Jakoś nie wierzę, żeby cała grupa dostała legalnie recepty. Rany nie mówimy o wypiciu 3 Red Bulli i zapiciu Yerba Mate, tylko najnormalniejszym ćpaniu amfy.

No cóż trzeba przyznać, że po fetce jest takie skupienie na tym co się robi, że hoho ;d grywało się w League of Legends po władku, 5tki szły jak masło, praktycznie wszytko won, po prostu skupienie, koncentracja i zaangażowanie to jakiś wyższy level samoświadomości :D Miłe wspomnienia, aczkolwiek na dłuższą metę nie polecane ;d

Pytanie podstawowe brzmi - czy są jakiekolwiek regulacje zabraniajace stosowania tego leku? Bo jak nie ma to rozumiem, że to kontrowersyjne i śmierdzi, ale zasad nie złamali.