Wildfire Worlds, czyli podpal swój świat (wideo)

Lubisz pastwić się nad wirtualnymi ludkami i obserwować, jak ich poukładany świat zamienia się w jądro chaosu? Wildfire Worlds może być właśnie dla Ciebie.

Wildfire Worlds, czyli podpal swój świat (wideo)

Utrzymany w wycinankowej (papercraft) stylistyce projekt ekipy Dot Product, to zdecydowanie jedna z najbardziej oryginalnych i nietypowych produkcji niezależnych z jakimi miałem do czynienia. Wildfire Worlds balansuje gdzieś na granicy gier i interaktywnych symulatorów rzeczywistości, dając nam możliwość inicjowania wydarzeń oraz obserwowania zmieniających się pod ich wpływem zachowań wirtualnej społeczności.

W pełnej wersji produktu mamy mieć bowiem dostęp do mnóstwa różnorodnych opcji i ustawień, dzięki którym będziemy mogli zdefiniować podstawowe parametry wirtualnego świata. Następnie, nacieszywszy się jego spokojną egzystencją, zesłać nań jeden z kilku kataklizmów. Potem zaś z satysfakcją z dobrze wykonanej roboty, patrzeć na narastający chaos, zmieniające się w zależności od sytuacji zachowania płaskoludków, czy po prostu obserwować proces przenoszenia się jakiejś zarazy. Z zombie włącznie.

GramTV przedstawia:

Powiecie, że dziwne i chore? Zgodzę się. Ale jakże przy tym intrygujące...

Komentarze
16
Usunięty
Usunięty
06/01/2013 01:08

Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to po 10 latach wytężonej pracy wulkany z Sim City 4 odejdą na zasłużony wypoczynek. :3

Usunięty
Usunięty
05/01/2013 14:52

> Sorry, bez urazy ale przez ponad połowę filmu opowiadasz po siedem razy to samo co każdy> doskonale sam widzi już po 20 sekundach. Do tego sto razy powtarzanie że to wersja demo> i nie można nic robić zamiast powiedzieć od razu co będzie MOŻNA robić... gdzieś za połową> filmu wyłączyłem bo się tego słuchać nie dało. Scenariusz + edycja na przyszłość.Niestety GRAM przyzwyczaiło nas już do nudnych i sztywnych video-prezentacji. Włącznie z tymi Rojowymi.

TheDoc
Gramowicz
05/01/2013 13:38

O ile zamysł fajny ale taka gra ile może mieć katastrof? Dziesięć? Dwadzieścia? Wątpię czy będzie można cokolwiek ciekawego w niej robić gdy już ześle się na miasto każdą plagę egipską.I tak w ogóle to nie są to karetki a wozy policyjne.




Trwa Wczytywanie