Artykuł: W samo południe, odtwarzając historyczne miasta

Łukasz Wiśniewski
2011/12/07 13:50
6
0

Gdy tworzy się grę osadzoną w wyimaginowanym świecie, ma się niemal dowolne pole do manewru. Gorzej, jeśli plan przewiduje rekonstrukcję miejsc historycznych, jak chociażby w serii Assassin's Creed...

Artykuł: W samo południe, odtwarzając historyczne miasta

Spójrzmy sobie na gry The Elder Scrolls V: Skyrim i Assassin's Creed Revelations. W obu mamy zabudowę miejską, w obu w jakiś sposób budynki odwołują się do konkretnych kultur z konkretnych epok. O ile jednak graficy i projektanci z Bethesda Softworks mogli pozwolić sobie na eklektyzm i połączyć rozmaite elementy w niehistoryczne całości (dodając nawet rzeczy zupełnie od czapy), to już ekipa ze studiów podległych firmie Ubisoft takiego komfortu nie miała. Tu konieczne były dogłębne badania historyczne, przekopywanie się przez ryciny, a czasem jedynie słowne opisy. Krok po kroku zbierano materiał, z którego potem zaczęto budować obraz Stambułu.

Całość mojego dzisiejszego felietonu z cyklu W samo południe znajdziecie klikając w przycisk poniżej:

GramTV przedstawia:

Komentarze
6
Usunięty
Usunięty
10/12/2011 22:08

Fakt, że odtwarzanie historycznych lokacji jest trudne, a zwłaszcza tych starszych. Uważam, że w Cities in Motion poszło to całkiem nieźle. Ładnie jest odtworzona lokacja okolic reaktora numer cztery w STALKERze. ale z tym to akurat większych problemów nie ma. :)))

Usunięty
Usunięty
10/12/2011 20:49

Z chęcią przeczytam więcej na temat zagadnień związanych z branżą, które przeciętny gracz pomija.Dzięki za dobrą lekturę Lucas.

Usunięty
Usunięty
08/12/2011 10:01

korzystajac z okazji - znacie jakas gre ktora dzieje sie w Pradze? ;)




Trwa Wczytywanie