Choć to Call of Duty: Black Ops wydaje się być w uprzywilejowanej pozycji w walce o klienta przed świętami, Activision zdaje sobie sprawę, że w tym okresie ukaże się wiele innych gorących tytułów. - Szanujemy konkurencję i nie dostrzegamy jej wyłącznie w Medal of Honor - podkreśla szef marki Call of Duty na Europę, Michael Sportouch.

Ambicji rzeczywiście Activision nie można odmówić. Firma pragnie, by premiera Call of Duty: Black Ops była nie tylko największą w branży gier, ale także najdonioślejszym wydarzeniem w całym przemyśle rozrywkowym.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!