Dead Space 2 nie będzie typowym shooterem

Patryk Purczyński
2010/05/17 09:07
0
0

Steve Papoutsis z Visceral Games rozgadał się na EA Spring Showcase na temat Dead Space'a 2. Opowiadał o połączeniu horroru ze strzelaniną, wsparciu fanów i o tym, że Isaac wreszcie przemówi.

"Dead Space 2 nie jest grą typu: biegaj-i-strzelaj" - deklarował podczas EA Spring Showcase 2010 Steve Papoutsis, dyrektor projektu. Takie zapewnienia były potrzebne po tym, jak na początku lutego poinformowano o mocniejszym zaakcentowaniu akcji w drugiej części. "O tę kwestię byłem pytany wiele razy" - przyznaje Papoutsis.

I kontynuuje: "To zabawne, ponieważ ludzie sami przyznają, że pierwsza odsłona była horrorem/strzelaniną. Kiedy my wspomnieliśmy o akcji tym razem, niektórzy zareagowali na te słowa zupełnie nie osadzając ich w kontekście. Chcę to wyrazić bardzo jasno: Dead Space 2 to nie gra typu biegaj-i-strzelaj, nie mamy zamiaru zmienić naszego produktu w takie coś". Dead Space 2 nie będzie typowym shooterem

Dodaje, że największe zmiany zajdą w zakresie tempa rozgrywki. Ma to jednak swoje uzasadnienie. "Nie możesz utrzymać napięcia przez całą grę, ponieważ ludzie z czasem uodporniają się i przestają bać. Musisz więc zmienić tempo gry, by naprawdę przestraszyć. Na tym się właśnie skupiamy. Wszyscy, którzy sądzą, że będą mieli do czynienia z kolejnym żołnierzem walczącym w kosmosie, nie muszą się dłużej obawiać. Chcemy zrobić z Dead Space'a 2 kopiącą tyłki kontynuację pierwszej części".

W tym niezbędne będzie oczywiście wsparcie graczy. Papoutsis zapewnia, że jego zespół wsłuchuje się uważnie w różne opinie (szczególnie te, zamieszczane na oficjalnym profilu gry w portalu Facebook. "Musimy to wsparcie odpowiednio zrównoważyć, by finalny produkt był taki, jakim chcieli go gracze. To dla nas ważne, by ludzie, którzy tak długo nas wspierali, byli zadowoleni z tego, co im dostarczymy" - mówi dyrektor projektu.

Na EA Spring Showcase 2010 poruszono także wątek głównego bohatera, a konkretnie jego niemego w pierwszej części usposobienia. Teraz ma się to zmienić. "Jest wiele rzeczy, które chcemy zrobić w odniesieniu do Isaaca" - nie kryje Papoutsis. "Po pierwsze, dajemy mu głos. W premierowej odsłonie, no cóż, wdepnął on w niezłe g**no i nigdy nie powiedział nawet słowa. Pomyśleliśmy, że niemądrym byłoby, gdyby w Dead Space 2 był znów milczący" - dodaje.

Przedstawiciel Visceral Games zauważa, że Isaac ma przecież coś do powiedzenia na temat tego, co stało się w przestrzeni kosmicznej. Zapewnia również, że gracze sami się przekonają o słuszności tego wyboru, gdy tylko zobaczą, jak przebiega historia drugiej części. Najgorzej popaść jest jednak ze skrajności w skrajność. Na szczęście twórcy Dead Space'a 2 są w pełni tego świadomi.

GramTV przedstawia:

"Żeby była jasność: on nie będzie po prostu rzucał rubasznych lakonicznych tekstów. Nie zrobimy z niego gaduły. Dajemy mu głos po to, by mógł podzielić się swoimi obserwacjami i przemówił do ludzi od czasu do czasu" - obrazuje Papoutsis.

Na tym zmiany w odniesieniu do głównego bohatera się oczywiście nie skończą. W drugiej części od czasu do czasu zdejmie on charakterystyczny hełm, co naturalnie wiąże się z faktem ujrzenia jego twarzy. "Mamy taką małą nadzieję, że dzięki temu zabiegowi gracze poczują nieco silniejszą więź z Isaackiem" - mówi Papoutsis. I zaznacza: "To tylko niektóre nowości związane z nim".

Dead Space'a 2 na półkach sklepowych należy wyczekiwać w pierwszym kwartale przyszłego roku. Visceral Games pracuje nad wersjami na komputery osobiste, Xboksa 360 i PS3.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!