Tester gier, który sypnął Microsoft, wyleciał z roboty

Zaitsev
2008/09/13 21:15

Jasnym jest, że zdradzenie tajemnic takiego giganta jak Microsoft nikomu nie może wyjść na dobre. Przekona(ł) się o tym Robert Delaware, który ostatnio ujawnił to i owo.

Na początku tego tygodnia (i wbrew naszemu oczywistemu fanboyowaniu na rzecz MS-a), pisaliśmy o tym, że aż 68% Xboksów 360 psuło się po premierze tego urządzenia w Stanach Zjednoczonych. Rewelacje te ujawnił Dean Takahashi, a jednym z jego rozmówców był Robert Delaware. Tester gier, który sypnął Microsoft, wyleciał z roboty

Delaware pracował dla firmy Excell Data, która wykonuje dla giganta z Redmond testy jakości. Zdradził on, że gigant z Redmond wiedział o kilku poważnych problemach z niektórymi grami (np. NBA 2K6 i Dead Rising), ale świadomie je zignorował, chcąc szybciej wydać wspomniane tytuły. Teraz Delaware nie tylko stracił pracę, ale także grozi mu proces cywilny, bowiem chce go pozwać jego były pracodawca i Microsoft. Oczywistym jest, że przez rozmowę z Takahashim złamał on tzw. NDA, zobowiązującą go do zachowania tego typu informacji dla siebie.

Jednak Robert nie traci hartu ducha i mówi śmiało: "Jeżeli chcą mnie dorwać, to niech walą śmiało". W obliczu pozwu od Microsoftu przeciętny człowiek pożegnałby się z rodziną i nastawił psychicznie na konieczność oddawania do końca swojego życia całego zarobku gigantowi z Redmond. Ale nie nasz śmiałek. Chyba, że jako profesjonalny beta tester zdradzający tajemnice pracodawcy, Delaware ma w zanadrzu jeszcze jakieś informacje niewygodne dla MS-a.

GramTV przedstawia:

No wiecie, jak ci... [szept]szpieeedzy[/szept].

Komentarze
56
Usunięty
Usunięty
17/09/2008 22:52
Dnia 17.09.2008 o 22:07, Sebat1 napisał:

Temu to się w ogóle nie dziwię , ludzie z Microsoftu są nie dość że chciwi to jeszcze mściwi. Więc nic dziwnego że mszczą się na byłym pracowniku ich firmy , który ujawnił bardzo niewygodną dla nich prawdę (swoja drogą zrobił bardzo słusznie). Microsoft nie będzie mógł już tak swobodnie oszukiwać graczy , tak jak to robił do tej pory , a to wszystko dzięki temu odważnemu śmiałkowi. Mam tylko nadzieję że M$ nie zrujnuje Robertowi życia i że M$ wyciągnie z tego doświadczenia , jakieś trafne wnioski.

Hahahahahahhahaha... W tej chwili microsoft ma w toku pewnie kilka spraw. Problem polega na tym, że kasę jaką zarabiają jest niczym przy tej traconej na procesy które się wloką i wloką i wloką, a nawet jak przegrają to odszkodowanie i koszty już dawno pokryją zarobki o sądzony przedmiot :D

Usunięty
Usunięty
17/09/2008 22:52
Dnia 17.09.2008 o 22:07, Sebat1 napisał:

Temu to się w ogóle nie dziwię , ludzie z Microsoftu są nie dość że chciwi to jeszcze mściwi. Więc nic dziwnego że mszczą się na byłym pracowniku ich firmy , który ujawnił bardzo niewygodną dla nich prawdę (swoja drogą zrobił bardzo słusznie). Microsoft nie będzie mógł już tak swobodnie oszukiwać graczy , tak jak to robił do tej pory , a to wszystko dzięki temu odważnemu śmiałkowi. Mam tylko nadzieję że M$ nie zrujnuje Robertowi życia i że M$ wyciągnie z tego doświadczenia , jakieś trafne wnioski.

Hahahahahahhahaha... W tej chwili microsoft ma w toku pewnie kilka spraw. Problem polega na tym, że kasę jaką zarabiają jest niczym przy tej traconej na procesy które się wloką i wloką i wloką, a nawet jak przegrają to odszkodowanie i koszty już dawno pokryją zarobki o sądzony przedmiot :D

Usunięty
Usunięty
17/09/2008 22:48
Dnia 14.09.2008 o 18:46, Pile napisał:

Dla mnie Microsoft ma rację. Jak ja bym miał firmę a jakiś pracownik roznosił informacje które są poufne to teżbym go wywalił. Nie ma już znaczenia jakie to info. Po prostu trzeba karać niekompetencje :D

To w takim bądź razie microsoft powinien oddać całą zarobioną kasę na grach wymienionych przez Delawarea.Albo lepiej... Podążając twoim tokiem rozumowania wszyscy Ci którzy ujawnili afery mięsne powinni trafić to pudła. Przecież pracodawca w supermarkecie kazał to tak ma być... Trujmy ludzi a jeśli to ujawnisz to zgnijesz w pierdlu albo z głodu bo nie będziesz mieć za co kupić jedzenia. I nie pisz mi tu teraz, że to dwie różne rzeczy bo prawdą jest to, że M$ wciska shit i gdyby nie fakt, że lubię sobie pograć to pewnie siedział bym teraz na linuxie. Niestety jeżeli chodzi o multimedialną rozgrywkę na pc m$ ma monopol, ale nie oznacza to że mogą wciskać shit!To właśnie bardzo dobrze, że ktoś przerywa te "zmowę milczenia" :D :D Założę się, że gdyby wyszły by wewnętrzne info m$ firma by poszła z torbami...A co do zdjęcia; Jak dobrze wiemy to Dawid wygrał z Goliatem a nie na odwrót ;)




Trwa Wczytywanie