Więcej gier na komórki od id Software

Renor Mirshann
2007/11/16 08:27

Studio id Software wyodrębniło u siebie zespół ludzi, który zajmie się wyłącznie tworzeniem gier na telefony komórkowe - id Mobile. W planach jest wskrzeszenie pierwszego Quake'a, Wolfensteina i druga część gry Doom RPG.

Jeśli wierzyć informacji podanej przez dziennik USA Today, studio id Software powołało do życia specjalny zespół ludzi, którzy - łącząc siły z firmą Fountainhead Entertainment i ukrywając się pod nazwą id Mobile - zajmie się tworzeniem komórkowych wersji Quake'a i Wolfensteina oraz pracą nad sequelem gry Doom RPG. Dowodzenie przejmie w nim Katherine Anna Kang, żona Johna Carmacka. Więcej gier na komórki od id Software

Nowe przedsięwzięcie tego teksańskiego developera jest odpowiedzią na coraz bardziej zaawansowane technologie, które znajdują zastosowanie w telefonach komórkowych. "W tej chwili już każdy ma komórkę, a prawie każdy - komórkę zdolną do uruchamiania dobrych gier" - powiedział Carmack.

"Powodem, dla którego weszliśmy na ten rynek było to, że dostępne gry nie reprezentowały sobą zbyt wiele" - dodał główny programista id. "Już na nim zarabiamy - sprzedaliśmy dwa miliony egzemplarzy gier na telefony komórkowe - ale ciągle mamy nadzieję, że nadejdzie przełom, po którym zwiększy się on co najmniej pięciokrotnie".

GramTV przedstawia:

Z innych komórkowych nowości id - gra Orcs & Elves 2 figuruje w planach wydawniczych firmy EA Mobile z datą premiery w Ameryce ustaloną na grudzień tego roku. Kiedy pojawią się zapowiedziane wyżej produkcje, jeszcze nie wiadomo.

Komentarze
17
Usunięty
Usunięty
17/11/2007 12:27

Świetnie juz nie moge sie doczekać tych klasywów na mojej komórce, najlepsze jest to że one są z góry skazane na sukces, znaczek id w jakiejkolwiek grze zobowiązuje.

Usunięty
Usunięty
16/11/2007 22:11

Za grami na komórkę średnio przepadam, ale może ID stworzy coś porządnego.

Usunięty
Usunięty
16/11/2007 21:17

Nie powiem, id Software, a zwłaszcza John Carmack, zazwyczaj wstrzelali się w oczekiwania rynkowe i zawsze nieźle na tym wychodzili. Zacofanie technologiczne, tragiczna jakość i zerowa przyjemność płynąca z gry na telefonie komórkowym, jakoś nigdy nie przekonały mnie do zapełniania sobie luk czasowych właśnie tym zajęciem. Wątpię, żeby nawet przeniesienie Doom’s RPG (który w porównaniu do DoomI i DoomII:HoE był, w moim mniemaniu, mierny) zmieniło mój sposób postrzegania „mobilnej rozrywki”.Dygresyjka, na zakończenie: Nie wiem, czy wejście Carmackowskiego id na rynek „gier komórkowych”, nie jest spowodowane kolejną próbą ugnojenia Alfonsa Romero, który po odejściu z id, potem z kolei z Ion Stormu począł tworzyć gry przeznaczone właśnie pod potrzeby rynku mobilnego.




Trwa Wczytywanie