Pod koniec kwietnia, po sześciu miesiącach opóźnienia względem pierwszej zapowiedzianej daty premiery, miało miejsce oficjalne przedstawienie chipu graficznego AMD zgodnego z DirectX 10 – R600. Czy warto było czekać? Nie nam to rozstrzygać. W tym wypadku interesuje nas ogłoszona wtedy informacja, że ze względu na problemy z utrzymaniem przez nowe układy stabilnej temperatury będą one sprzedawane z maksymalnie 512 megabajtami pamięci. Przedstawiciele firmy - zapytani o taką możliwość w przyszłości - odpowiedzieli, że są oni skoncentrowani na potrzebach klienta. Jeśli tylko jakiś biznesowy partner zechce nad problemem popracować i wypuścić na rynek karty z większą ilością pamięci, może się nie martwić - dostanie błogosławieństwo AMD. Teraz już wiemy, że takie modele na pewno pojawią się w sklepach.
Pierwszą firmą, która zdecyduje się na taki krok będzie Diamond Multimedia. Jej inżynierowie wzięli pod lupę Radeona HD 2900 XT z 512MB pamięci GDDR-3 Hynixa i wymienili je na najwyższej jakości jednogigabajtowe kości GDDR-4 Samsunga. Model Diamonda został również podkręcony. Taktowanie GPU wyniesie 825MHZ (z oryginalnych 740MHZ), pamięci – 1,1GHZ (z oryginalnych 825MHZ) a jej przepustowość wzrośnie ze 106 do 140GB/s.Niestety nie wiadomo dokładnie, kiedy konsumenci będą mogli nabyć tę kartę. Najprawdopodobniej na początku będzie ona oferowana w high-endowych zestawach komputerowych znanych firm, w większości z Ameryki Północnej. Nieznana jest również jej cena. W każdym razie, niedługo po niej na rynku powinny pojawić się podobne modele innych producentów. Teraz tylko poprosimy jeszcze AMD o nowe sterowniki poprawiające wydajność...