Alan Wake - zapowiedź

Marcin Kaleta
2010/03/08 18:30
28
0

W związku ze zbliżającą się premierą należy bliżej przyjrzeć się grze Alan Wake. Ma ona europejską premierę już 21 maja.

W związku ze zbliżającą się premierą należy bliżej przyjrzeć się grze Alan Wake. Ma ona europejską premierę już 21 maja. Alan Wake - zapowiedź

Twórcą jednej z najbardziej oczekiwanych gier 2010 roku jest fińskie studio Remedy, odpowiedzialne między innymi za dwie części fenomenalnego Maxa Payne'a. O tej produkcji mówi się już od dawna, w różny sposób. Niestety w związku z ilością czasu, jaka upłynęła od pierwszych zapowiedzi, w jej powstanie wierzono mniej więcej jak w kontynuację Duke Nukem. O grze Alan Wake po raz pierwszy usłyszeliśmy już na targach E3 w 2005 roku, a w roku 2008 przedstawiliśmy już jedną zapowiedź tego tytułu. Ostatecznie Remedy spędziło pięć lat dopieszczając grę, system walki, własny silnik graficzny, fizykę gry i świat, w którym będzie się toczyć akcja. Teraz nareszcie będzie można ocenić ich wysiłki.

Sama fabuła Alan Wake przechodziła przez lata wiele zmian. Jeszcze do niedawna twórcy sami nie byli pewni, jakie będzie zakończenie gry. Nie ukrywano, że głównymi inspiracjami tej produkcji były seriale takie jak Twin Peaks,Z archiwum X, czy Lost.

Jak w książkach Kinga

Głównym bohaterem jest poczytny pisarz horrorów Alan Wake. Niestety, jak wielu w jego zawodzie, dopadł go syndrom wypalenia zawodowego, od dwóch lat nie jest w stanie napisać nic nowego. Aby zmniejszyć presję otoczenia, żona głównego bohatera, Alice, proponuje udać się na wypoczynek do niewielkiego miasteczka Bright Falls. Na miejscu w otoczeniu pięknej przyrody, wspaniałego jeziora i nieco dziwnych mieszkańcami miasta, Alan przeżyje największy koszmar swojego życia. Wszystko zacznie się gdy zapadną ciemności.

Pod dotarciu na miejsce i chwilowym rozluźnieniu rozpoczyna się prawdziwa fabuła. Alice znika w tajemniczych okolicznościach a Alan pozostaje sam, zdezorientowany i przerażony. Niebawem odkrywa, że jest czego się bać nocą i będzie musiał walczyć, by pozostać przy życiu. Do tego już na początku gry okazuje się, że wszystkie tajemnicze zdarzenia pokrywają się ze zdarzeniami z książki, której napisania Alan nie pamięta. Jak w książkach Kinga, Alan Wake - zapowiedź

Mieszkańcy miasta zostają opanowani przez jakąś mroczną siłę, najwyraźniej stworzoną przez samego pisarza na potrzeby tajemniczej książki, której strony odnajdujemy w trakcie rozgrywki. Każdy odszukany fragment ujawnia nam nieco fabuły i zdradza większe zdarzenia, których powinniśmy się spodziewać w najbliższej przyszłości. Dodatkowe informacje na temat bohatera i jego książek można zdobyć słuchając audycji radiowych lub programów telewizyjnych w Bright Falls.

Świetlny miecz

Świetlny miecz, Alan Wake - zapowiedź

Nie da się ukryć, że jednym z ważniejszych elementów w grze Alan Wake jest walka. System przypomina nieco ten znany z serii Resident Evil. Do dyspozycji Alana zostanie oddanych sporo środków zaczepno-obronnych, jednak w przeciwieństwie do innych gier nie będzie to jedynie broń. Równie ważne jak kule jest światło. Podstawowym wyposażeniem będzie latarka i pistolet. Aby pokonać przeciwnika, należy najpierw poświecić na niego latarką, co spowoduje chwilowe oszołomienie i dopiero wtedy zacząć strzelać. Co ważne baterie do latarki kończą się równie szybko jak kule w pistolecie.

Twórcy Alan Wake zadbali by jedynie przy świetle można było czuć się bezpiecznie. Trzeba więc trzymać się jak najbliżej wszystkich źródeł światła. Poza latarką można posługiwać się np. flarą lub granatem błyskowym. Do tego, pozostawanie przez dłuższy czas w ciemności, powoduje pojawienie się przeciwników(system nazwany ETS – Bring Enemies To the Scene). Ma to zapewnić dwa różne sposoby rozgrywki. Gracze nastawieni bardziej destruktywnie będą mogli się wyszaleć, a ci którzy wolą unikać starć, będą musieli umiejętnie wymijać wrogów. Pomaga w tym to, że Alan potrafi dość szybo biegać, jednak sprinterem nie jest i po jakimś czasie się męczy.

Dodać trzeba, że będziemy walczyć nie tylko z ludźmi, ale i z przyrodą a nawet obiektami martwymi opanowanymi przez „Dark Presence”. Nie należy być przesadnie zdziwionym, jeśli zaatakuje nas drzewo, albo przyjdzie nam stoczyć walkę z traktorem lub spychaczem. Remedy zawsze umiało sprawić, ze walka była widowiskowa, tak jest i w ty wypadku. Odpowiednio oddany strzał, wyciągnięcie flary lub wykonanie jakiejś trudnej akcji zaowocuje włączeniem efektu slow-motion.

Alan Wake udostępnia graczom sporą ilość terenu do eksploracji. W przemieszczaniu się po mieście i przyległych terenach pomoże bohaterowi samochód, który przyda się również w trakcie walki, zwłaszcza jego reflektory. W grze mają też pojawić się mini-gierki polegające na odpowiednim manewrowaniu dźwigiem, prawidłowym podłączeniu kabli, odpaleniu generatora itp.

Życie jak serial

Życie jak serial, Alan Wake - zapowiedź

Całość rozgrywki będzie liniowa i podzielona na epizody. Jak kilka innych gier, chociażby ostatnia część Alone In the Dark (niestety niezbyt udana), Alan Wake bazuje na konwencji serialu. Każdy etap jest swoistą zamkniętą całością. Pod koniec każdego „odcinka” przedstawiany jest zarys kolejnego, a na początku widzimy streszczenie tego, co stało się poprzednim razem. Pozwoliło to na wprowadzenie wspaniałych przerywników stanowiących praktycznie przewodnik po fabule.

Taki system rozgrywki pozwala twórcom na swobodne dołączanie nowej zawartości. Jak już zapowiedziało studio Remedy, Alan Wake to dopiero pierwszy sezon serialu, na pewno powstaną kolejne. Możliwe będzie również ściągnięcie dodatkowych odcinków (DLC).

W grze mimo ciężkiego klimatu i atmosfery zaszczucia, nie zabraknie elementów komicznych. Spotkamy na przykład postać ubraną w światełka choinkowe z żarówką na czole, którą to on sam porówna do oka Mordoru.

GramTV przedstawia:

Alan wake up

Obszar, na którym będzie toczyć się gra ma obejmować całe miasteczko Bright Falls oraz przyległe tereny. Świat ma być otwarty, jednak do pewnych lokacji nie będziemy mieć dostępu zanim nie wypełnimy jakiegoś zadania lub czynności. Przemieszczać się będzie można na piechotę lub samochodem. Grać będziemy zarówno w dzień jak i w nocy. Nie zabraknie też ponoć etapu dziejącego się we śnie.

Co do grafiki, już kilka lat temu Alan Wake wyglądał oszałamiająco. Obecne screeny i filmiki jedynie potwierdzają nakład pracy poświęcony grze, zdolności twórców i możliwości ich silnika graficznego. Fenomenalnie wyglądają wszelkie efekty świetlne, które przecież są niezwykle ważne w tej grze. Światła, iskry, wybuchy, zmiany pory dnia, wszystko to wywiera olbrzymie wrażenie.

Jak w książkach Kinga, Alan Wake - zapowiedź

Niestety gra ukaże się tylko na jednej platformie, Xbox 360. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, wersja PC została oficjalnie anulowana. Nie pomogła odezwa graczy skierowana do Microsoftu. Można jedynie spekulować, że decyzja ta związana była zapewne z większą opłacalnością wydania gry na konsolę niż komputery osobiste oraz sporymi wymaganiami sprzętowymi wersji PC. Oficjalnie stwierdzono, że wrażenia płynące z niektórych produkcji obiera się lepiej grając na konsoli, siedząc wygodnie w kanapie przed dużym telewizorem.

Zdecydowanie jest na co czekać. Alan Wake ma szansę stać się najlepszą produkcją 2010 roku. Co przyniesie czas? Zagramy, zobaczymy. Póki co przypominamy, że grę można już zamawiać w sklepie gram.pl:

Komentarze
28
L33T
Gramowicz
25/03/2010 09:53
Dnia 09.03.2010 o 19:29, Namaru napisał:

Cóż jeśli chciałbym grać w horror to jednak wolałbym kategorię 18+, bo to o jakiejś straszności świadczy.

Nie zawsze, często po prostu jest dużo krwi i nic więcej. Grunt to odpowiednie operowanie klimatem (światło, dźwięki, muzyka). Flaki nie muszą latać żeby kogoś wystraszyć :)

kodi24
Gramowicz
25/03/2010 09:37
Dnia 15.03.2010 o 18:46, LOSEK92 napisał:

Ach xD Trzeba będzie znowu kupić x360 ;D tylko raczej poczekam na zestaw z natalem ;)

A co się stało z poprzednim X''em? Zepsuł się? ;)

palpatine
Gramowicz
25/03/2010 05:45

Wiecie co ? Zniosę wszystko - opętane traktory, kombajny, super zwolnienia przy zapalaniu flary (WOW, majstersztyk), spawającą latarkę, ale oszałamiająca grafika ? A gdzie ona jest, ta oszałamiająca grafika ???Przecież na tych ciasnych planszach nie ma żadnych rewelacji....Oszałamiający to jest U2, GO3, nawet K2. Ale to ?? Proszę...to jakaś masowa histeria ? Kolekcjonerka z latarką......5 lat pracy...n/c

LOSEK92
Gramowicz
15/03/2010 18:46

Ach xD Trzeba będzie znowu kupić x360 ;D tylko raczej poczekam na zestaw z natalem ;)

Mozgotrzep
Gramowicz
12/03/2010 20:58

zgadzam się z palpatinem ;) i czekam na Alana niecierpliwie! :D

palpatine
Gramowicz
11/03/2010 22:41

Alan to wszystko, tylko nie horror. Umówimy się, że jest to gra akcji z elementami grozy :).LordpilotLabirynt Fauna to horror ? Myślałem, że to albo baśń dla dorosłych, albo dramat psychologiczny :D. Zależy, jak spojrzeć na główną bohaterkę.

sewik23
Gramowicz
10/03/2010 15:47

Tego i Forzy zazdroszczę XBOXowi. No ale jakoś przeżyję, w końcu GoW rządzi.

Namaru
Gramowicz
09/03/2010 23:00
Dnia 09.03.2010 o 20:03, Lordpilot napisał:

Alan Wake będzie miał w cholerę zapożyczeń z prozy Kinga, a ten jegomość na ogół nie stawiał na klimaty "gore", stąd kategoria wiekowa mnie za specjalnie nie dziwi - oznacza to dokładnie tyle że nie będzie : seksu,

Łeee, skoro tak to już na pewno nie biorę ;P

Dnia 09.03.2010 o 20:03, Lordpilot napisał:

Jakoś specjalnie mi teg nie będzie brakowało :) Sądze że też byś przeżył - na Twoich półeczkach jest wiele zacnych gier . Zacnych po prostu - i brak magicznego znaczka "M" czy "AO" nie umniejsza ich wartości ani trochę.

Dzisiaj się jedna zacna pojawiła od 16 lat, ale to nie horror. ;) Skoro twierdzisz, że da radę zrobić straszną grę i nie dostać 18+ to niech Ci będzie. Osobiście nie jestem fanem horrorów, więc się nie znam (choć w sumie jak czytałem Zew Cthulu to ręce mi się trzęsły, a więc coś w tym jest ;) ).

Dnia 09.03.2010 o 20:03, Lordpilot napisał:

Co do sezonów - Remedy nie skrewi. Nie raz i nie dwa już się tłumaczyli, że gra będzie miała satysfakcjonujące zakończenie, choć mozliwe jest zasugerowanie, że będzie część druga - taki nagły zwrot akcji na sam koniec, często stosowany też w filmach ;-) Nie jest to nic dziwnego - taki motyw występował w wielu zacnych grach.

Bo obyś miał rację. Choć sam preferuję twory, które pokazują wyraźnie następnej części "niet", albo następna część owszem, ale zupełnie inna (np. z innymi bohaterami etc.).

Dnia 09.03.2010 o 20:03, Lordpilot napisał:

Kombajn - jasne, każdy ma prawo do krytyki, ja się o to nie czepiam ;-)

Ja tam nawet nie krytykuję, ale mnie bawi branie kombajnu na klatę.

Lordpilot
Gramowicz
09/03/2010 20:13

ps. A co do "Losta" - ja straciłem wątek gdzieś po pierwszej albo drugiej serii i sobie odpuściłem. Nie wiem - albo jestem za stary albo za głupi ;-) Albo trzecia opcja - scenarzyści se robią z widzów jaja nie dbając o jakąkolwiek logikę ;-)

Lordpilot
Gramowicz
09/03/2010 20:03

> Cóż jeśli chciałbym grać w horror to jednak wolałbym kategorię 18+, bo to o jakiejś straszności

Dnia 09.03.2010 o 19:29, Namaru napisał:

świadczy.

Sami twórcy mówia raczej o thrillerze (dodając od razu "psyhological action..."), horror to już sobie sami gracze dopowiedzieli ;-) Nie zapominaj też że nie każdy horror jest taki sam - generalnie najprostszy podział jest taki: są takie które straszą (na ogół tym czego nie widać i tym co tajemnicze) i takie, które stawiają na tematykę "gore" (czyli ręka, noga, mózg na ścianie + fontanny krwi). Podając konkretne tytuły - taki "Labirynt Fauna", "Sierociniec" czy "Inni" z filmami pokroju "Poranek żywych trupów" mają wspólną tylko (teoretyczną) przynależność gatunkową - to i to jest zwane horrorem, choć każde straszy w inny sposób (choć straszy to pojęcie względne - mnie filmy o zombich bardziej śmieszą, ewentualnie sprawiają że tracę apetyt).Alan Wake będzie miał w cholerę zapożyczeń z prozy Kinga, a ten jegomość na ogół nie stawiał na klimaty "gore", stąd kategoria wiekowa mnie za specjalnie nie dziwi - oznacza to dokładnie tyle że nie będzie : seksu, latających w powietrzu flaków i fontann krwi. Jakoś specjalnie mi teg nie będzie brakowało :) Sądze że też byś przeżył - na Twoich półeczkach jest wiele zacnych gier . Zacnych po prostu - i brak magicznego znaczka "M" czy "AO" nie umniejsza ich wartości ani trochę.Co do sezonów - Remedy nie skrewi. Nie raz i nie dwa już się tłumaczyli, że gra będzie miała satysfakcjonujące zakończenie, choć mozliwe jest zasugerowanie, że będzie część druga - taki nagły zwrot akcji na sam koniec, często stosowany też w filmach ;-) Nie jest to nic dziwnego - taki motyw występował w wielu zacnych grach.Nie ma absolutnie mowy o robieniu siary w rodzaju EA czy Capcomu i wycinaniu jakiejś zawartości z gry.Albo wydawaniu gry w epizodach (jak to robi choćby Valve) Żadne DLC nie będzie też wydane w dniu premiery, czy krótko po premierze. Na GOL-u jest wywiad z jednym z członków Remedy - w tej chwili optymalizują całość, żadne DLC nie jest w produkcji - za to zabiorą się dopiero po wydaniu gry. Będą to dodatkowe epizody, niezwiązane z wątkiem głównym -analogiczna sytuacja jak z wydanym niedawno na PS3 Heavy Rain, z jedną tylko różnicą - trzeba będzie na nie trochę poczekać, niczego w dniu premiery nie będzie.Kombajn - jasne, każdy ma prawo do krytyki, ja się o to nie czepiam ;-) Nie ma w końcu gier bez wad - wytykanie deweloperom tego co ssie jest jak najbardziej na miejscu ;-) Choć IMO pasuje to do klimatu gry i jest kolejnym zapożyczeniem z KInga (konkretnie z "Christine").Ręce mi jednak opadają kiedy wchodzę na POlygamię i czytam np. wypociny takiego "bambolo82" czy innego trolla. W taki sposób to można każdą, dosłownie każdą grę wdeptać w ziemię a krytykę sprowadzić do absurdu. Tyle że nie o to chyba chodzi ?

Namaru
Gramowicz
09/03/2010 19:35
Dnia 09.03.2010 o 16:22, Lordpilot napisał:

Nie zdążyłem edytować, więc w ps. A podział na "sezony" to nic innego ja inna nazwa sequela (ewentualnego, jak pierwsza część dobrze zejdzie), więc nie dramatyzuj Namaru, bo to nie jest nic nowego w branży.

Jeśli czerpią inspiracje z losta to może być coś nowego. Jeśli nie oglądałeś to powiem Ci, że kolejne sezony powstają na kolanie i są coraz bardziej bezsensowne. I obawiam się, że to nie będą zwykłe sequele, a jak oni to w rzeczywistości nazywają nowe sezony. Czytaj: "Kupujesz jeden z grą, a resztą możesz dokupić" (w sumie to prawie jak inicjatywa 10$ by EA). I pewnie każdy kolejny sezon to będzie kontynuacja :/ No ale dobra to trochę wybieganie w przyszłość, zobaczymy po premierze jak to będzie.

Dnia 09.03.2010 o 16:22, Lordpilot napisał:

Co do reszty Twoich zarzutów, to powiem tyle - cieszy mnie niezmiernie, że gra zapowiada się na tyle dobrze, że ludzie nie mając się czego czepić czepiaja się pierdół :)

Mnie tam to tak za bardzo ta gra nie interesuje, ale tym kombajnem musiałem się podzielić tak mi się strasznie podoba ;)

Namaru
Gramowicz
09/03/2010 19:29
Dnia 09.03.2010 o 15:56, Lordpilot napisał:

Przeglądając szambo na Polygamii (bo inaczej ichniego systemu komentarzy nazwać sie nie da) można odnieść wrażenie, że kategoria wiekowa skoczyła nagle do rangi "argumentu - grać/nie grać. Obstawiam, że 90% ludzi, ktorzy "mają z tym problem" jest podobnych do osobnika na poniższym zdjeciu:

Cóż jeśli chciałbym grać w horror to jednak wolałbym kategorię 18+, bo to o jakiejś straszności świadczy. Bawi mnie trochę ten kombajn i nazywanie tej gry horrorem. Ale jak jest w rzeczywistości zobaczymy po premierze (tzn. ja przeczytam, bo o kupnie mowy być nie może).

Lordpilot
Gramowicz
09/03/2010 16:22

Nie zdążyłem edytować, więc w ps.A podział na "sezony" to nic innego ja inna nazwa sequela (ewentualnego, jak pierwsza część dobrze zejdzie), więc nie dramatyzuj Namaru, bo to nie jest nic nowego w branży.Co do reszty Twoich zarzutów, to powiem tyle - cieszy mnie niezmiernie, że gra zapowiada się na tyle dobrze, że ludzie nie mając się czego czepić czepiaja się pierdół :)

Lordpilot
Gramowicz
09/03/2010 15:56

> Otó? AW nie jest autorem, horrorów, a raczej ksią?ek akcji, które mają odrobinke straszya

Dnia 09.03.2010 o 13:32, Namaru napisał:

nastolatków (taką zresztą gra dosta3a kategorie wiekową).

Przeglądając szambo na Polygamii (bo inaczej ichniego systemu komentarzy nazwać sie nie da) można odnieść wrażenie, że kategoria wiekowa skoczyła nagle do rangi "argumentu - grać/nie grać. Obstawiam, że 90% ludzi, ktorzy "mają z tym problem" jest podobnych do osobnika na poniższym zdjeciu:

/old_forum/2010_10/20100309155530.gif" class="ipsAttachLink ipsAttachLink_image">/old_forum/2010_10/20100309155530_m.gif" class="ipsImage ipsImage_thumbnailed" alt="20100309155530">

Namaru
Gramowicz
09/03/2010 13:32

Czy autor grał w tę grę, czy tekst jest kompilacją informacji wypuszczonych przez Remedy. Bo jeśli to drugie to na podstawie zapowiedzi z poly można wskazać dość istotną nieścisłość. Otóż AW nie jest autorem, horrorów, a raczej książek akcji, które mają odrobinkę straszyć nastolatków (taką zresztą gra dostała kategorię wiekową). I wydaje mi się, że przeoczenie tak istotnego przeciwnika jak kombajn jest niewybaczalne. Bo ta walka najlepiej pokazuje jaki twardy jest AW bierze kombajn na klate i tylko lekko stęknie. A może to gra o superbohaterze, a nie pisarzu? ;)No i pomysł na sezony... Już wiemy dokąd zmierza ta branża, mam nadzieję, że inni sobie odpuszczą takie rozwiązania, bo jeśli nie to jesteśmy jako gracze zgubieni.

Philoz
Gramowicz
09/03/2010 11:31

jako posiadacz PS3 muszę stwierdzić, że gra zapowiada się naprawde ciekawie :),jak wyjdzie i będzie dobra to kto wie, może odwiedzę kogoś kto posaida x-boxa :)

Razorik
Gramowicz
09/03/2010 09:00

Przecież ta gra jest na ixa

Muradin_07
The King of Iron Fist
09/03/2010 06:38

Szkoda że nie mam PS3 bo chętnie bym zagrał. Nie lubię horrorów, ale ta gra ma klimat i to naprawdę fajny...

Lucas_the_Great
Redaktor
08/03/2010 23:55
Dnia 08.03.2010 o 22:03, Grinczar napisał:

Czytając zapowiedź aż czuje się ten klimat. Zresztą po twórcach MP 1&2 spodziewam się klimatu pierwszej klasy i raczej się nie zawiodę. ukaŻe - paskudny błąd!

Człowiek odkleja się od PS3, a tu taki byk. Cóż, ukarzę autora za napisanie ukarze zamiast ukaże. Wy zaś mu wybaczcie, wciąż jest u nas nowy jednak...

Grinczar
Gramowicz
08/03/2010 22:03

Czytając zapowiedź aż czuje się ten klimat. Zresztą po twórcach MP 1&2 spodziewam się klimatu pierwszej klasy i raczej się nie zawiodę.ukaŻe - paskudny błąd!

palpatine
Gramowicz
08/03/2010 20:28

Alan ma szansę świetnie się sprzedać, co do najlepszej produkcji roku to troszkę nie jestem przekonany. Za dużo mocnych tytułów dookoła. Jak najbardziej zasługuje na nominację. To najładniejsza gra, jak pokazała się na X360. Widać doskonale, jak dużo pracy włożono w ten tytuł. Konwencja serialu nie podoba mi się, to powinna być jedna, skończona gra. Ale rozumiem decyzję.

Renzov
Gramowicz
08/03/2010 20:20

I zobaczyliśmy...Artykuł ciekawy, choć na tą grę nie czekam, ale zawsze można poczytać o grze nawet jeśli się na nią nie czeka.

pustelnik21
Gramowicz
08/03/2010 19:13

Nie doczekam się tej gry.Uwielbiam takie ponure klimaty.Gra będzie napewno wielka

Lordpilot
Gramowicz
08/03/2010 19:03

> Co do samej gry to może być dobra, ale pewnie i tak wydadzą pierwsze 3 sezony, reszta

Dnia 08.03.2010 o 18:53, pawlinho890 napisał:

jako płatne DLC. Takie mamy czasy ^^

Było wałkowane ze sto razy, że tak nie będzie: http://polygamia.pl/Polygamia/1,95338,7576375,Alan_Wake__rozszerzenia__sezon_drugi_i_odrobina_rozgrywki.htmlA czasy faktycznie lekko dziwne, skoro deweloper musi tłumaczyć rzeczy tak oczywiste... Tak trudno pojąć, że Remedy to nie UBI ?

Dogers
Gramowicz
08/03/2010 19:02

Teraz prawie każdy jedzie na DLC. Po co wydawać kolejne części i dodatki, jak można zażądać opłaty wysokości 1/2 samej gry za udostępnienie np 1 czy 2 nowych map, do tego nie płacąc kosztu produkcji (pudełko, nagrywanie, płyty itp).

pawlinho890
Gramowicz
08/03/2010 18:53

Zobaczymy na pewno ... :DI takie małe błędy:Przedostatni akapit 3ciej strony: nie ukarze tylko ukażeNa pierwszej stronie, część tekstu: Jak w książkach Kinga: jest napisane dziwnych mieszkańcami miasta, zamiast dziwnymi mieszkańcami miasta.Te 2 wyłapałem.Co do samej gry to może być dobra, ale pewnie i tak wydadzą pierwsze 3 sezony, reszta jako płatne DLC. Takie mamy czasy ^^

Dogers
Gramowicz
08/03/2010 18:51

Ja czekam na tą grę. Oby tylko nie było jak w przypadku Alona. Ciekawe czy ta walka światłem się sprawdza.

Renzov
Gramowicz
08/03/2010 18:46

Ciekawe, czy zobaczymy tu pustelnika, hehe.