Pięć dni z grą Codename: Panzers Zimna Wojna - dzień czwarty

Łukasz Wiśniewski
2009/04/02 17:00
0
0

Arsenał Zimnej Wojny - co NATO na to?

Arsenał Zimnej Wojny - co NATO na to?

Piechota Arsenał Zimnej Wojny - co NATO na to?, Pięć dni z grą Codename: Panzers Zimna Wojna - dzień czwarty

Sanitariusze – piechota wsparcia. Wysyłanie grupy bojowej bez dwóch oddziałów sanitariuszy to kiepski pomysł - pojedyncza jednostka nie jest w stanie wyleczyć własnych obrażeń. Pistolety maszynowe, w które są wyposażeni, nie są może najlepszą bronią, ale zapewniają im odrobinę bezpieczeństwa. Umiejętność budowania punktów medycznych również jest przydatna, podobnie jak zdolność leczenia załóg pojazdów.

Inżynierowie – chociaż podobnie uzbrojeni jak sanitariusze, są jednak dużo bardziej narażoną na straty jednostką, gdyż działają zwykle w pierwszej linii, wykonując specjalistyczne zadania, do których zostali przeszkoleni. Do tych zaś należy rozstawianie zapór przeciwpancernych i zasieków przeciwpiechotnych oraz rozmieszczanie min. Oczywiście potrafią również skutecznie demontować analogiczne instalacje wroga.

Porucznik – podstawowy oddział piechoty pod dowództwem młodszego oficera. Żołnierze ci mogą zostać przezbrojeni, by stawić czoła specyficznym zadaniom. Z pistoletami maszynowymi mogą co nieco poranić piechotę wroga, a z bazookami niszczyć pojazdy. Dużo ciekawszą opcją jest jednak uzbrojenie ich w moździerze. Mimo że niecelne, to dzięki dużemu zasięgowi i sporej sile rażenia potrafią przeważyć szale bitwy.

Komandosi – piechota do zadań specjalnych. Zdolność kamuflażu pozwala im uniknąć wykrycia, a ponieważ wiele pojazdów NATO używa siatek maskujących, są nieocenionym wsparciem dla grup uderzających na tyły wroga. Łatwo przejmują instalacje przeciwnika, do tego potrafią wznosić struktury zagłuszające komunikację wroga, niwelując jego opcje wsparcia. Uzbrojeni mogą być w PM z tłumikiem lub karabiny snajperskie.

Zielone Berety – jednostki wyspecjalizowane w infiltracji. Oddziały te, odpowiednio użyte, mogą bardzo poważnie zaszkodzić wrogowi, ale i w normalnym starciu bywają przydatne. Uzbrojeni mogą być przeciwko piechocie (karabiny maszynowe) lub pojazdom (bazooki). Dzięki przenoszonym ze sobą pontonom nie są ograniczeni przez obszary wodne, a umiejętność budowy sieci tuneli pozwala im sprowadzić większe siły na tyły wroga.

Rangers – ciężka piechota. Jedyna piesza jednostka NATO mogąca używać miotaczy ognia. Opcjonalne ich uzbrojenie to karabiny maszynowe i bazooki. Jednak miotacze ognia to najważniejsza broń - może zmusić załogę pojazdu do opuszczenia go z powodu gorąca. Używają dodatkowo granatów zapalających, mogą też budować kryjówki, z których później atakują wroga. Leczą swe obrażenia. Pojazdy

Dodge WC-53 – jeep. Lekki wóz, który zależnie od wybranej opcji ulepszenia (tylko jednej naraz) może pełnić trzy wyspecjalizowane role. Po zainstalowaniu systemu radarowego działa jako jednostka rozpoznawcza. Gdy przerobiony zostanie na mobilną stację medyczną, leczy pobliskie jednostki piechoty. Może też wykrywać miny. W bezpośrednim starciu raczej bezużyteczny, ze względu na słaby pancerz i uzbrojenie.

M59 – transporter piechoty. Doskonała, uniwersalna jednostka, która zależnie od wybranych ulepszeń może pełnić rolę wsparcia technicznego lub pojazdu zwiadowczego. W pierwszym przypadku najlepszym wyborem jest zamontowanie działka przeciwlotniczego i zestawu naprawczego (jak zwykle niedziałającego na używający go wóz), w drugim wyposażenie w kamuflaż i przerobienie podwozia na amfibialne.

M-41 Bulldog – lekki czołg. Niezbyt potężna jednostka, której można zainstalować jedno z trzech dostępnych ulepszeń. Najlepiej sprawdza się jako opancerzony miotacz ognia, eliminujący piechotę i zmuszający załogi pojazdów do ucieczki. Innym ciekawym rozwiązaniem jest wyposażenie go w system radarowy, by nie musieć wykorzystywać tej opcji w innych pojazdach. Znacznie mniej przydatne jest zwiększenie prędkości.

M-48 Patton – średni czołg. Podstawowa jednostka pancerna NATO, rozwojowa wersja M-26 Pershing. Skuteczny i – dzięki możliwości wyboru dwóch z czterech opcji ulepszeń jednocześnie – wielofunkcyjny. Jeśli nie wykorzystujemy do tego celu M59, po dodaniu kamuflażu i działka przeciwlotniczemu może zafundować wrogowi przykrą niespodziankę. Inne możliwości to zwiększenie kalibru armaty i dodanie zapasowych części gąsienic.

M-103 – czołg ciężki. Prawdziwy władca pola bitwy. Może być wyposażony jednocześnie w aż trzy ulepszenia. Do wyboru mamy potężniejsze działo główne, specjalny system celowania zwiększający wydatnie zasięg strzału, pancerz reaktywny i zapasowe fragmenty gąsienic na wypadek spotkania się z miną. Nie może być wyposażony w system radarowy ani działko przeciwlotnicze, więc wymaga współpracy innych jednostek.

M-53 Long Tom – artyleria samobieżna. Ten pojazd, wyposażony w potężną armatę 155 mm, jest w stanie zniszczyć większość jednostek przeciwnika z bezpiecznej odległości. Przed kontratakiem chroniony jest przez mocny pancerz, ale nie posiada uzbrojenia do eliminacji wroga na krótkim dystansie. Long Tom może być ulepszony przez instalację potężniejszej armaty lub – co ważne – przez zamontowanie siatki maskującej. Wsparcie

Rekonesans – śmigłowiec zwiadowczy. Ta lekka i dość szybka maszyna przydaje się, gdy potrzeba rozpoznać pozycje wroga. Jest jednak dość droga i łatwa do wyeliminowania przez obronę przeciwlotniczą. Z tych powodów możliwości jej stosowania należą raczej do ograniczonych. W niektórych typach wojsk w ogóle nieprzydatna, świetnie za to współpracuje z siłami używającymi artylerii samobieżnej M-53 Long Tom.

Zrzut zapasów – śmigłowiec zaopatrzeniowy. Potencjalnie przydatna jednostka wsparcia, jednakże w praktyce zbyt droga i podatna na uszkodzenia. Jej użycie może być konieczne w sytuacji, gdy zniszczeniu ulegnie większość jednostek naprawczych, ale i wtedy raczej nie przechyli szali zwycięstwa na stronę NATO. Reasumując: jest to najmniej wykorzystywana opcja wsparcia lotniczego po obu stronach frontu.

Bombardowanie konwencjonalne – myśliwiec bombardujący. Najbardziej przydatne wsparcie dla wojsk NATO. Zbyt szybki, by zostać skutecznie powstrzymany przez obronę przeciwlotniczą, do tego zadający potwornie duże obrażenia jednostkom pancernym. Taki atak jest w stanie zniszczyć każdy pojazd wroga, może za wyjątkiem najcięższych czołgów, które i tak zostaną poważnie uszkodzone i praktycznie wyeliminowane z walki.

Bombardowanie napalmem – myśliwiec bombardujący. W odróżnieniu od poprzedniej maszyny, ta wyspecjalizowana jest w niszczeniu piechoty. Nalot wykorzystujący napalm pokrywa spory obszar i wypala wszelkich żołnierzy, w zasadzie bez względu na to, czy umocnionych czy nie. Doskonała uwertura przed właściwym atakiem na pozycje nieprzyjaciela.

GramTV przedstawia:

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!