Szybcy i wściekli 11 wrócą do korzeni? Mniejszy budżet i ostatni taniec Vina Diesela

Radosław Krajewski
2024/01/15 10:40
0
0

Gwiazda serii może nie wrócić w Szybkich i wściekłych 12.

Podczas oficjalnej premiery Szybkich i wściekłych 10 w ubiegłym roku Vin Diesel ogłosił, że powstanie dwunasta odsłona serii. Informacja zaskoczyła widzów, którzy spodziewali się jeszcze jednego, pożegnalnego filmu. Okazało się, że Universal Pictures ma plany na finałową trylogię. Mogły się one zmienić po mniejszych wynikach z kin dziesiątej odsłony w porównaniu do zarobków poprzednich części. Z pewnością jednak powstaną Szybcy i wściekli 11, którzy mają powrócić do korzeni serii, a budżet będzie dużo mniejszy od tego z dziesiątej odsłony cyklu.

Szybcy i wściekli 11 wrócą do korzeni? Mniejszy budżet i ostatni taniec Vina Diesela

Szybcy i wściekli 11 – mniejszy budżet i ostatnia część z Vinem Dieselem

Dziennikarz Jeff Sneider poinformował, że Szybcy i wściekli 11 będą kosztować mniej niż 200 mln dolarów. Dla porównania dziesiąta część kosztowała aż 340 mln dolarów. Universal Pictures nie chce więcej ryzykować tak ogromnymi kwotami i zamierza uszczuplić wydatki na kolejną odsłonę serii.

GramTV przedstawia:

Szybcy i wściekli 11 mają oferować mniej podróży po krajach z całego świata, a bardziej skupić się na pojedynczym napadzie lub wyścigach. Tym samym nadchodząca część ma wrócić do korzeni serii, czego chce sam Vin Diesel. Dla aktora ma być to prawdopodobnie ostatnia część serii, więc Szybcy i wściekli 12 albo nie powstaną, albo też aktora w tej odsłonie zabraknie.

Poprzednia część zarobiła na całym świecie 714,6 mln dolarów. Universal Pictures zdaje sobie sprawę, że zbyt duży budżet produkcyjny może sprawić, że jedenasta odsłona stanie się nierentowna. Dlatego do filmu zatrudniono już co najmniej trzech scenarzystów, aby opracowali odpowiednią historię. Premierę Szybkich i wściekłych 11 zaplanowano na 4 kwietnia 2025 roku.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!