Spider-Man: Bez drogi do domu przebił najbardziej śmiałe przewidywania finansowe, stając się największą premierę kilku ostatnich lat. Wydawało się, że w obecnym czasie żadna produkcja nie będzie mogła nawiązać równej walki z ogromnymi produkcjami pokroju Avengers: Wojna bez granic oraz Avengers: Koniec gry. Pomimo innych dużych premier w ostatnich dwóch latach, które zazwyczaj przynosiły wytwórniom spore straty, najnowsza część Spider-Mana pokazała, że kinowe filmy wciąż mogą stać się ogromnymi hitami. Produkcja już w weekend otwarcia zarobiła 260 milionów dolarów, zaliczając drugie najwyższe otwarcie w historii amerykańskiego box office’u. Teraz po 60 dniach produkcji Sony Pictures i Marvel Studios udało się przebić wyniki Avatara na domowym rynku, stając się trzecim filmem z najwyższymi wpływami z kin w Ameryce.
Trzecia część Spider-Mana dołożyła podczas Walentynek 1,6 miliona dolarów, dzięki czemu wpływy z Ameryki wynoszą 760,9 miliona USD. Rekord Avatara to 760,5 miliona USD i nowe przygody Petera Parkera potrzebowały zaledwie 60 dni, aby przebić wynik filmu Jamesa Camerona. Spider-Man: Bez drogi do domu od dwóch miesięcy znajduje się w czołówce najchętniej oglądanych filmów w amerykańskich kinach. Możemy oczekiwać, że ten stan rzeczy nie zmieni się jeszcze przez kilka najbliższych tygodni, dzięki czemu film będzie śrubował swój rekord.
Globalne wpływy filmu Sony i Marvela wynoszą ponad 1,805 miliarda dolarów. W tej chwili produkcja zajmuje szóste miejsce najbardziej dochodowych filmów wszech czasów. Przed Spider-Man: Bez drogi do domu plasuje się Avengers: Wojna bez granic z 2,048 miliarda dolarów. Choć różnica jest znacząco, to niewykluczone, że ostatecznie Spider-Manowi uda się pokonać również ten wynik.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!