Konami prężnie rozwija swoją serię Silent Hill i oprócz Silent Hill f, powstaje również niedawno zapowiedziany remake pierwszej części, za który odpowiada Bloober Team, a także kolejny kinowy film, czyli Return to Silent Hill. Produkcja będzie wierną adaptacją drugiej części, a jeszcze na początku maja mogliśmy zobaczyć pierwsze zdjęcie prezentującego głównego bohatera, czyli Jamesa Sunderlanda. Teraz do sieci trafiło kolejne ujęcie pochodzące bezpośrednio z filmu, które zostało zmiażdżone w mediach społecznościowych przez fanów.
Return to Silent Hill
Return to Silent Hill – nowe zdjęcie zmiażdżone z filmu przez fanów
Kontrowersje wzbudził wygląd głównych postaci, czyli Jamesa oraz Marii, których kostiumy i charakteryzacja przypomniała niektórych widzom parodie filmów dla dorosłych. Nie brakuje więc bezlitosnych uwag, że filmowi będzie bliżej do „tandetnej porno-parodii” niż poprzednich odsłon serii.
To wygląda jak fan fiction albo początek jakiejś tandetnej porno-parodii
Wczytywanie ramki mediów.
To dosłownie wygląda jak parodia porno
Wczytywanie ramki mediów.
Do dyskusji włączył się także Michael „Cromwelp” Douse, dyrektor wydawniczy Larian Studios, który skwitował nowy wygląd postaci słowami: „Czy to ma działać odstraszająco?”
Wczytywanie ramki mediów.
GramTV przedstawia:
Zgodnie z opisem, Return to Silent Hill opowie historię Jamesa – mężczyzny pogrążonego w żalu po zakończeniu związku z ukochaną Mary. Gdy otrzymuje od niej tajemniczy list, wyrusza do miasteczka Silent Hill, które okazuje się przekształcone przez złowrogą siłę. W trakcie poszukiwań James napotyka przerażające istoty i stopniowo odkrywa mroczną prawdę o mieście i samym sobie.
Za reżyserię odpowiada Christophe Gans, który zrealizował również pierwszy film Silent Hill z 2006 roku. W obsadzie nowej produkcji znaleźli się Jeremy Irvine i Hannah Emily Anderson.
Przypomnijmy, że Return to Silent Hill trafi do kin 23 stycznia 2026 roku.
Warto może przypomnieć, że w styczniu do kin trafiają przede wszystkim horrory, które studia spisują na straty.Mnie się nawet pierwsza ekranizacja Silent Hill podobała, mimo dziwnych zmian fabularnych w stosunku do gry. Ale zdjęcia z ekranizacji drugiej gry nie napawają mnie optymizmem. Oby nie było jak z Revelation, które było filmem absolutnie katastrofalnym.
