Remaster GTA: San Andreas na gameplayu. Porównanie grafiki w GTA: Vice City

Radosław Krajewski
2021/11/10 15:40
2
0

W sieci pojawiły się pierwsze zapisy rozgrywki z remastera GTA: San Andreas oraz porównanie grafiki oryginalnej wersji GTA: Vice City z remasterem.

Rano informowaliśmy, że do sieci wyciekły gameplaye z GTA: The Trilogy Definitive Edition, a konkretniej z odświeżonej wersji GTA III oraz GTA: Vice City. Część użytkowników otrzymała na PlayStation 5 wcześniejszy dostęp i postanowiła podzielić się nagraniami. Tym razem możemy zobaczyć, jak w akcji prezentuje się remaster GTA: San Andreas. Najpierw pojawił się krótki, trwający 38 sekund gameplay nagrany smartfonem, ale niedługo później na YouTubie pojawiły się dłuższe, niektóre nawet trzygodzinne zapisy rozgrywki z gry. Wszystkie nowe materiały z gameplayu remastera GTA: San Andreas znajdziecie poniżej.Remaster GTA: San Andreas na gameplayu. Porównanie grafiki w GTA: Vice CityW sieci można znaleźć również pierwsze porównanie graficzne GTA: Vice City. Autor filmu zestawił ze sobą oryginalną odsłonę kultowej odsłony serii z gameplayami, które pojawiły się z odświeżonej wersji GTA: Vice City. Część graczy zwraca uwagę, że kolorystyka oraz styl wielu scen został zmieniony i niektórym osobom nowy wygląd gry nie przypadł do gustu. Porównanie graficzne również znajdziecie na dole strony.

Przypomnijmy, że Grand Theft Auto: The Trilogy Definitive Edition zadebiutuje na rynku 11 listopada bieżącego roku w wersji cyfrowej na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X/S i Nintendo Switch. Niecały miesiąc później, czyli 7 grudnia, ukaże się wydanie pudełkowe, które będzie dostępne wyłącznie na konsolach.

GramTV przedstawia:

Komentarze
2
Karanthir666
Gramowicz
10/11/2021 18:53
Kotleciq napisał:

Ja pier***ę... i znaleźli się ludzie, którzy kupili to za 270 zł...

Niestety. Obawiam się, że całkiem sporo. Z całej trójki SA jest najlepiej zrobione. Ale VC to jest istna profanacja.

Kotleciq
Gramowicz
10/11/2021 17:07

Ja pier***ę... i znaleźli się ludzie, którzy kupili to za 270 zł...