Squid Game błyskawicznie stał się międzynarodowym fenomenem, przynosząc Netflixowi ogromne zyski. Platforma zarobiła ponad 40-krotność wydanego budżetu na produkcję, a najnowsze dane podają, że z serialem zapoznało się 142 miliony kont. Squid Game od momentu premiery w połowie września nie traci na popularności, choć w ostatnim czasie pojawiły się również negatywne reakcje na serial. W kilku europejskich szkołach pedagodzy musieli reagować na zabawy dzieci, które odtwarzały sceny znane z serialu. Doszło nawet do bójek i znęcania się nad uczniami, którzy nie podołali wykonywaniu zadań. Okazuje się, że problem dotknął również polskie szkoły, o czym poinformował Łukasz Wojtasik z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Od nauczycieli, z którymi współpracujemy i od uczniów słyszymy o ogromnej popularności serialu, nawet wśród 9-10 latków. Okazuje się, że część dzieci ogląda go za wiedzą, a nawet wspólnie z rodzicami. Kontakt z tak brutalnymi scenami i cierpieniem bohaterów może powodować strach i niepokój oraz mieć negatywny wpływ na rozwój dzieci – powiedział Wojtasik.
Choć skala problemu wywołanego w polskich szkołach przez Squid Game nie jest znana, to Ministerstwo Edukacji i Nauki już zareagowało. Polski minister Przemysław Czarnek w rozmowie z „Faktem” wypowiedział się na temat serialu, któremu zamierza się bliżej przyjrzeć. W wywiadzie przyznał, że Squid Game jeszcze nie widział, to zapewnił, że takie treści nie powinny być oglądane przez nieletnich.
Przyznam się szczerze, że nie miałem okazji obejrzeć jeszcze tego serialu. Moje dzieci również go nie widziały. Jednak po apelach nauczycieli i rodziców, nasz resort przyjrzy się tej produkcji. Jesteśmy w stałym kontakcie z kuratorami, którzy będą badać ten problem. Takie treści nie powinny mieć miejsca.
Nie wiadomo jakie działania może podjąć Ministerstwo Edukacji i Nauki wobec serialu. Najlepszym wyjściem byłoby edukowanie pedagogów na temat szkodliwości serialu na dzieci i proszenie rodziców o zwrócenie uwagi na to, co oglądają nieletni i blokowanie swoim dzieciom dostępu do szkodliwych treści. Scenariusz z cenzurą Squid Game w Polsce nie wydaje się jednak realny, więc fani produkcji mogą odetchnąć z ulgą.
Squid Game błyskawicznie stał się międzynarodowym fenomenem, przynosząc Netflixowi ogromne zyski. Platforma zarobiła ponad 40-krotność wydanego budżetu na produkcję, a najnowsze dane podają, że z serialem zapoznało się 142 miliony kont. Squid Game od momentu premiery w połowie września nie traci na popularności, choć w ostatnim czasie pojawiły się również negatywne reakcje na serial. W kilku europejskich szkołach pedagodzy musieli reagować na zabawy dzieci, które odtwarzały sceny znane z serialu. Doszło nawet do bójek i znęcania się nad uczniami, którzy nie podołali wykonywaniu zadań. Okazuje się, że problem dotknął również polskie szkoły, o czym poinformował Łukasz Wojtasik z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.