Lilly Wachowski pracuje nad nowym filmem. „Queerowe historie są niezbędne”

Radosław Krajewski
2024/02/13 11:55
3
0

To będzie pierwszy solowy film w karierze reżyserki.

Lilly Wachowski nie współpracowała ze swoją siostrą Laną przy czwartej części Matrixa. Jej ostatnim filmem jest Jupiter: Intronizacja, który miał swoją premierę dziewięć lat temu. Reżyserka przez ten czas zajęta była serialami, w tym Sense8 dla Netflixa i Work in Progress dla HBO. Serwis Collider ujawnił, że Wachowski pracuje nad nowym filmem zatytułowanym Trash Mountain, do którego scenariusz napisali Caleb Hearon i Ruby Caster. Producentem jest Colin Trevorrow, twórca Jurassic World.

Lilly Wachowski pracuje nad nowym filmem. „Queerowe historie są niezbędne”

Lilly Wachowski ogłosiła swój pierwszy filmowy projekt od dziewięciu lat

Obecnie trwają castingu do ról w Trash Mountain. Główną rolę zagra Caleb Hearon, wschodząca gwiazda komedii, który pracował jako scenarzysta Zasobów ludzkich, spin-offu Big Mouth. Wystąpił również w epizodycznych rolach w Jurassic World Dominion, Pan i pani Smith, a także we wspomnianym Work in Progress.

Trash Mountain opisywany jest jako historia dwudziestokilkuletniego geja z Chicago, który musi wrócić w rodzinne strony Missouri, aby uporać się ze śmiercią swojego ojca, który był obsesyjnym zbieraczem. Pozostawił po sobie dom pełen przedmiotów, zarówno cennych, jak i śmierci. Będzie to zabawna, ciepła i pełna emocji historia, w którą Wachowski i Trevorrow od razu się zaangażowali po przeczytaniu scenariusza.

Kiedy mój kumpel Caleb Hearon wysłał mi scenariusz do Trash Mountain, natychmiast skorzystałam z okazji, aby pracować nad tym filmem. To takie piękne, smutne i zabawne! Queerowa reprezentacja i historie są w dzisiejszych czasach niezbędne, gdy jesteśmy coraz bardziej spychani na margines. Nasi niesamowici pisarze, Caleb i Ruby, świecą jasnym światłem w całej tej przeklętej ciemności – przyznała Wachowski.

GramTV przedstawia:

Trash Mountain nie ma jeszcze wyznaczonej daty premiery.

Komentarze
3
Silverburg
Gramowicz
13/02/2024 13:58
wolff01 napisał:

Lata mijają, a Hollywood brnie dalej w te swoje farmazony o mitycznej "widowni" dla której trzeba tworzyć te historie. Ja bym dla odmiany wolał po prostu "dobre", uniwersalne historie, nieskupiające się na tematach upolitycznionych. Ale patrząc na obecny "narybek" w Hollywood nie wiem czy AI nie zrobi lepszej roboty.

Obecnie historie queer wręcz dominują w filmach i ciężko jest znaleźć coś gdzie tematy seksualności tychże osób nie są poruszane...

Najlepiej widać to po oskarach, gdzie trzebach "odhaczyć" co najmniej kilka społecznych podpunktów, aby w ogóle film mógł zostać zgłoszony.

wolff01
Gramowicz
13/02/2024 13:34
Silverburg napisał:

Czyli zamiast zrobić film, który widzowie zechcą obejrzeć dla przyjemności lub rozrywki będzie kolejny hit. Wróżę finansowy hit, 10 oskarów i wpis do księgi rekordów Guinnessa.

Lata mijają, a Hollywood brnie dalej w te swoje farmazony o mitycznej "widowni" dla której trzeba tworzyć te historie. Ja bym dla odmiany wolał po prostu "dobre", uniwersalne historie, nieskupiające się na tematach upolitycznionych. Ale patrząc na obecny "narybek" w Hollywood nie wiem czy AI nie zrobi lepszej roboty.

Obecnie historie queer wręcz dominują w filmach i ciężko jest znaleźć coś gdzie tematy seksualności tychże osób nie są poruszane...

Silverburg
Gramowicz
13/02/2024 12:06

Czyli zamiast zrobić film, który widzowie zechcą obejrzeć dla przyjemności lub rozrywki będzie kolejny hit. Wróżę finansowy hit, 10 oskarów i wpis do księgi rekordów Guinnessa.




Trwa Wczytywanie