Koniec wsparcia Gwinta. CD Projekt RED odda grę w ręce graczy. Gwint otrzyma wsparcie od fanów. Wiedźmin.

Firma przedstawiła plany na ostatnie miesiące wsparcia gry.

Gwint przez lata zdołał zebrać wokół siebie sporą grupę fanów, która jednak okazała się zbyt mała, aby utrzymywać karciankę CD Projekt RED na powierzchni przez kolejne lata. Popularność tego gatunku wciąż spada i firma podjęła decyzję, że czas prac nad kolejnymi aktualizacjami do Gwinta dobiegł końca. Produkcja jeszcze w przyszłym roku doczeka się nowych kart i wydarzeń e-sportowych, na co gracze mogą liczyć.

Koniec wsparcia Gwinta. Ale CD Projekt RED znalazł ratunek dla swojej karcianki

CD Projekt RED kończy wspierać Gwinta

Producent gry Vladimir Tortsov i starszy menadżer ds. komunikacji CD Projekt RED, Paweł Burza, zaprezentowali mapę rozwoju gry na 2023 rok. Będą to ostatnie miesiące, w których Gwint doczeka się oficjalnego wsparcia. Gracze mogą liczyć na trzy zestawy nowych kart (łącznie 75 kart), oraz dwa e-sportowe turnieje, ostatni zorganizowany w grudniu przyszłego roku. W 2024 rok deweloperzy nie będą dalej wspierać gry.

GramTV przedstawia:

Nie będzie to oznaczać końca gry z dwóch powodów. Po pierwsze nikt nie wyłącza serwerów, a po drugie CD Projekt RED chce przekazać rozwijanie i poprawianie tytułu w ręce graczy. Fani Gwinta otrzymają stosowne narzędzia do utrzymania gry przy życiu. Inicjatywa społeczności nazwana „Project Gwentifinity” ma na celu zapewnić kolejne atrakcje graczom, którzy zdecydują się pozostać przy tym tytule.

Deweloperzy stwierdzili, że od początku „marzyli” o przekazaniu Gwinta w ręce graczy. Przed końcem ich oficjalnego wsparcia chcą upewnić się, że ostateczna wersja gry została w pełni ustabilizowana, aby nie generowała żadnych problemów, których w przyszłości nie będzie dało się już naprawić.