Warewolf, Blade, a teraz Drakula dołącza do portfolio bohaterów Marvela. Wytwórnia szuka sposobów na spadający zainteresowaniem superbohaterami i coraz odważniej wkracza w świat horrorów.
Przez cały czas swego istnienia Marvel Studios skupiało się wyłącznie na treściach o superbohaterach. Obecnie ta część konglomeratu Disneya rozrosła się nawet mocniej, sięgając po nowe media i nasycając rynek kolejnymi produkcjami. Po niemal 15 latach takiej działalności pojawiło się zmęczenie superbohaterami i fani dają wyraźne sygnały, że mają dość. Poza tym przy licznych produkcjach Marvel nie jest w stanie utrzymać wysokiej jakości swojej produkcji.
W 2022 r. Marvel Studios zaczęło szukać nowych obszarów, mogących zainteresować widzów i coraz odważniej wkracza w świat horrorów. Zaczęło się od Werewolf By Night, który odniósł sukces. To dało Marvelowi do zrozumienia, że jest to nowy kierunek twórczy dla studia, którym musi dalej podążać. Później przyszła pora na restart Blade’a i Morbiusa. Jednak te widowiska spodobały się widzom znacznie mniej.
Teraz wytwórnia sięga po swój najbardziej kultowy komiks-horror, czyli Grobowiec Drakuli, który został zaadaptowany do wersji live-action, a Marvel Studios w końcu jest w stanie zrobić to dobrze. Dla przypomnienia, Grobowiec Draculi był, wydawanym co miesiąc, komiksem, który Marvel publikował w latach 1972–1979. Przez pierwsze sześć numerów seria krążyła pomiędzy legendami komiksów, takimi jak: Gardner Fox, Gerry Conway i Archie Goodwin, aż w końcu Marv Wolfman przejął obowiązki scenarzysty pozostałej części serii, a wszystkie grafiki wykonał Gene Colan, a w dużej mierze napisał je Tom Palmer.
Komiksy w klimacie horroru nie miały lekkiego życia w USA, ponieważ Urząd ds. Kodeksu Komiksu ograniczył rodzaje treści, które mogły być publikowane przez głównych wydawców i niestety dotyczyły one w zasadzie wszystkich wampirów. Horrory były niezwykle popularne w latach trzydziestych i czterdziestych XX wieku, a na początku lat pięćdziesiątych prawie 25% wszystkich publikowanych komiksów to horrory. Niektórzy wydawcy znajdowali obejścia i luki w przepisach i wciąż wydawali swoje komiksy, aż w końcu wytyczne zostały zmienione, umożliwiając takim potworom powrót na rynek. Marvel nie miał się już czego obawiać i narodził się Grobowiec Draluli, który szybko stał się jednym z najpopularniejszych komiksów grozy.
