Co sprawiło, że The Lord of the Rings: Gollum jest taki słaby?

Krzysztof Żołyński
2023/10/10 18:30
1
0

Daedalic Entertainment zostało oskarżone o stworzenie toksycznego środowiska pracy. Zespół pracujący nad The Lord of the Rings: Gollum, twierdzi, że to jest właśnie powodem słabego wyniku gry.

The Lord of the Rings: Gollum jest beznadziejnym przypadkiem i chyba nie ma sposobu, żeby ta gra wróciła do żywych. Jednak kilka miesięcy po premierze, wychodzą na jaw nowe szczegóły o fatalnej atmosferze panującej w Daedalic Entertainment.

Co sprawiło, że The Lord of the Rings: Gollum jest taki słaby?

The Lord of the Rings: Gollum - recenzja. Tragiczna postać w tragicznej grze

Jak donoszą niemieckie media branżowe, udało się im ustalić, co poszło nie tak i dlaczego ten projekt był skazany na niepowodzenie. Na jaw wychodzi niezwykle toksyczna atmosfera i fatalna kultura pracy. Członkowie zespołu byli zmuszani do pracy w godzinach nadliczbowych bez wynagrodzenia, a jeśli już pojawiały się jakieś pieniądze, to zazwyczaj były to stawki o wiele niższe niż płaca minimalna. Ponadto pojawiły się również duże problemy z budżetowaniem gry. Podobno Daedalic pracował za około 15 milionów euro, co nie jest dużą kwotą, zważywszy na doświadczenie tego studia i ogromny projekt do zrealizowania.

GramTV przedstawia:

Dyrektor generalny Carsten Fichtelmann i dyrektor operacyjny Stephan Harms zostali wskazani jako osoby odpowiedzialne za utrzymywanie „atmosfery strachu”.

Niedawno okazało się, że nawet niedawne przeprosiny opublikowane przez studio, zostały rzekomo napisane przez ChatGPT i opublikowane bez zgody Daedelic. Złośliwi komentatorzy pisali, że odnoszą wrażenie, że cała gra powstała w podobny sposób. Wyraźnie widać, że popełniono tam wiele błędów, a projekt był fatalnie zarządzany i realizowany. Ucierpiała na tym gra, która po premierze wywołała wściekłość graczy.

Komentarze
1
beetleman1234
Gramowicz
11/10/2023 09:48

Ciekawi mnie jak w ogóle doszło do współpracy między WB a Daedalic i jak się umawiali. Tak naprawdę Daedalic mógł trzepnąć przygodówkę o LotR i mieliby pewnie zysk, a jak trzepnęliby przygodówkę na podstawie książek to ojoj.