Bill i Frank nie wrócą do The Last of Us. Craig Mazin rozwiewa wątpliwości na temat przyszłości serialu HBO

Krzysztof Żołyński
2024/01/17 21:30
1
0

Od jakiegoś czasu w sieci krążyły pomysły, że postacie Billa i Franka mogłyby otrzymać własny serial. Nadzieje podsycił jeden z aktorów, Nick Offerman.

Serial The Last of Us był jednym z największych faworytów tegorocznej gali rozdania nagród Emmy i rzeczywiście doczekał się deszczu wyróżnień. Jednym z aktorów, który został wyróżniony był Nick Offerman, wcielający się w rolę Billa. Jego wypowiedź, w której wprost stwierdził, że jest gotowy do powrotu do roli, za którą otrzymał nagrodę, rozpaliła wyobraźnię fanów serialu i jego występu.

Bill i Frank nie wrócą do The Last of Us. Craig Mazin rozwiewa wątpliwości na temat przyszłości serialu HBO

Pomysł był rzeczywiście dobry i intrygujący, ale powinniśmy go już rozpatrywać w kategorii porzuconych idei. Craig Mazin, showrunner, scenarzysta i reżyser The Last of Us przekreślił jednoznacznie taką opcję. Mówiąc krótko, nie ma szans na powrót Nicka Offermana i Murraya Bartletta do przebojowego serialu HBO.

Nie będzie więcej Billa i Franka w The Last of Us

W wywiadzie dla Deadline, Craig Mazin stanowczo stwierdził, że sprawa jest przesądzona i wypowiedź aktora była jedynie żartem, który podchwycili fani. Sezon drugi skupi się wyłącznie na historii znanej z gry The Last of Us: Part II, a nie ma także planów, żeby tworzyć poboczne wątki dedykowane tym dwóm postaciom.

Jestem bardzo dumny z odcinka, który zrobiliśmy z Billem i Frankiem, ale to już zamknięty temat i nie powrócą.. Nie będzie więcej Billa i Franka.

GramTV przedstawia:

Mazin uspokajał przy okazji, że kontuzja barku Pedro Pascala nie jest przeszkodą w planowanym na luty starcie zdjęć do kolejnego sezonu.

Komentarze
1
dariuszp
Gramowicz
18/01/2024 03:03

Wg mnie bardzo dobra decyzja. Nawet zmiana w historii mi bardzo nie przeszkadzała.

W grze widzieliśmy samotnego Billa który utracił partnera.

A serial pokazał trochę alternatywna wersję wydarzeń która pokazywała tych dwóch sprzed wydarzeń z gry. W grze mieliśmy tylko trochę informacji z których dało się wywnioskować ich historię.

Jak normalnie mnie irytuje gdy serial lub film coś zmieniają tak w tym wypadku nowa historia była na tyle angażująca a aktorzy tak dobrzy że owej irytacji nie odczułem.

No i ja też uważam że dostaliśmy odpowiednią dawkę tej historii. Lepiej to zostawić jak jest. Dedykowany serial tylko by spłycił odbiór.