Największą zapowiedzią tegorocznej edycji BlizzConu było oficjalne ogłoszenie Diablo 2: Resurrected, czyli zremasterowanej edycji kultowego hack&slasha. Niedługo po prezentacji pojawiły się pierwsze informacje oraz wywiady z twórcami, w których deweloperzy zdradzili kolejne szczegóły. Przedstawiciele Blizzarda mają pełne ręce roboty, aby przekonać graczy, że sytuacja z Warcrafta 3: Reforged więcej się nie powtórzy. Przypomnijmy, że gra wciąż ma mnóstwo problemów, a tempo naprawy gry nie przebiega tak, jak życzyliby sobie tego fani serii. Dodatkowo wielbiciele marki nie mogą zakupić oryginalnej wersji gry, gdyż ta została usunięta ze sklepu Blizzarda po premierze odświeżonej edycji. Ten sam los na szczęście nie spotka Diablo 2, który po debiucie remastera wciąż będzie dostępny.
W wywiadzie dla PC Gamera Rod Fergusson, który dołączył do Blizzarda w ubiegłym roku, aby nadzorować serię Diablo, wyznał, że remaster będzie funkcjonował jako zupełnie osobna gra, dlatego gracze wciąż będą mogli zapoznać się z oryginalnym Diablo 2, który nie zniknie ze sklepu dewelopera.
Upewniliśmy się, że oryginalny Diablo 2 takim pozostanie. Chcieliśmy, żeby gra pozostała w swojej niezmienionej formie. Na przykład, jeśli posiadasz modyfikację do hakowania kodu, która usuwa zabezpieczenia gry, a to twój sposób grania, nadal możesz to zrobić, ponieważ nie będziemy wspierać tego typu modów w remasterze gry. Oddzielenie tych dwóch tytułów było ważną częścią rozwoju gry.
Diablo 2: Resurrected ma być wiernym remasterem, dlatego w grze zabraknie jakichkolwiek mikrotransakcji. Tę informację potwierdzili w trakcie wywiadu producenci gry Matthew Cederquist i Robert Gallerini. Nie oznacza to jednak, że twórcy nie dokonają kilku zmian, mające na celu poprawić wrażenia z rozgrywki. Zabraknie więc znanych exploitów, które byłby wykorzystywane przez graczy do zebrania lepszego wyposażenia, a także botów. Wygląda więc na to, że gracze będą musieli odkryć zupełnie nowe sposoby na błyskawiczne przejście gry czy zdobycie legendarnych przedmiotów.
Remaster Diablo 2 zadebiutuje w 2021 roku na komputerach osobistych oraz konsolach Xbox One, Xbox Series X|S, PlayStation 4 oraz PlayStation 5, a także na Nintendo Switch. Cena wydania pecetowego wynosi 39,99 euro. Konsolowe edycje nie otrzymały jeszcze oficjalnej ceny.
Największą zapowiedzią tegorocznej edycji BlizzConu było oficjalne ogłoszenie Diablo 2: Resurrected, czyli zremasterowanej edycji kultowego hack&slasha. Niedługo po prezentacji pojawiły się pierwsze informacje oraz wywiady z twórcami, w których deweloperzy zdradzili kolejne szczegóły. Przedstawiciele Blizzarda mają pełne ręce roboty, aby przekonać graczy, że sytuacja z Warcrafta 3: Reforged więcej się nie powtórzy. Przypomnijmy, że gra wciąż ma mnóstwo problemów, a tempo naprawy gry nie przebiega tak, jak życzyliby sobie tego fani serii. Dodatkowo wielbiciele marki nie mogą zakupić oryginalnej wersji gry, gdyż ta została usunięta ze sklepu Blizzarda po premierze odświeżonej edycji. Ten sam los na szczęście nie spotka Diablo 2, który po debiucie remastera wciąż będzie dostępny.