Cyberpunk 2077 znów opóźniony – CD Projekt RED podaje nową datę premiery

Janek500 napisał:

CDP j

​No i kurde napisałem ^

CDP już w trakcie E3 dali do zrozumienia, że fajnie będzie jak fani zamówią preorder, ale woleliby żeby wszyscy, którzy się wahają zaczekali na jakieś gameplaye i recenzje. Ciskanie się, trzaskanie drzwiami i publiczne ogłaszaie rozczarowania przy anulowaniu preorderów w przypływie agresji to dziecinada.

CDP j

garfieldgarfield napisał:

Anulowałem preorder, kupię używkę. Polecam to samo!!

Ja nie dam rady bo rok temu kupiłem wersje kolekcjonerską już jest zapłacona :C. Cyberpunk zaczyna przypominać raport Macierewicza

Anulowałem preorder, kupię używkę. Polecam to samo!!

Argael napisał:

Hihi, dokładnie. Żałosne są te wszystkie wkur... komentarze.

Jednocześnie zastanawiam się, czy można mówić, że Cyberpunk to polska gra. Domyślna ścieżka dźwiękowa jest chyba angielska, materiał źródłowy nie ma z Polską nic wspólnego, w pracę nad grą zaangażowani są ludzie z całego świata. Jak dla mnie CDPR już dawno wypłynął na szersze, globalne wody. Czy ktoś jeszcze uważa GTA za brytyjską serię gier?

Janek500 napisał:

​Ten memas ze wściekłym feeling guyem ukrytym za maską z uśmiechniętą twarzą, mówiący "niech pracują" - to o ludziach z szeroko pojmowanej zagranicy, którzy na twitterze REDów piszą jacy to są wk**rwieni, ale zaraz dodają, że dobra, tejk jor tajm.

Polacy kwiczą, ryczą i wierzgają jak buhaje z wykręcanymi worami, piszczą jak małe dzieci, którym zabrano zabawkę, zaciskając drobne piąstki i tupiąc głośno, a wściekłość deformuje ich niewinne twarzyczki w groteskowym grymasie, pryskają śliną na wszystkie strony i bełkoczą coś o tęczy, spisku korporacji, przekupieniu przez Microsoft, Sony, Nvidię i AMD, że REDzi tracą u nich zaufanie i anulują preordery, i że to walenie w ch*ja z klientem. A po premierze i tak to oni będą wznosić peany ku czci CDPR i będą dumni, że są polakami.

Sanders-sama napisał:

No właśnie nie, w końcu my Polacy lubimy być dla nich krytyczni.

Headbangerr napisał:

Zaczynam tracić wiarę w rodzaj ludzki, jak czytam te narzekania. To są REDzi, to jest Cyberpunk 2077. Nawet, jak opóźnią premierę o kolejny rok, to gra wyjdzie genialna, a wy będziecie ich całować po tyłkach i pisać o nich z dumą na zagranicznych forach. 

Głównym kompozytorem ścieżki dźwiękowej pozostaje Marcin Przybyłowicz, ta jest tworzona przy udziale artystów z całego świata. Cyberpunka tworzy polskie studio, jednak rzeczywiście to nie jest już jak z Wiedźminem. Cały świat w tej chwili patrzy na CDP i CDP tworzy dla odbiorcy na całym świecie. Tego chyba nie rozumieją ci, którzy na głos dziwią się wyrazem solidarności wobec Black Live Matters ze strony CDP, bo przecież nas to nie dotyczy. Ptaszek wyfrunął z gniazda.

Janek500 napisał:

​Ten memas ze wściekłym feeling guyem ukrytym za maską z uśmiechniętą twarzą, mówiący "niech pracują" - to o ludziach z szeroko pojmowanej zagranicy, którzy na twitterze REDów piszą jacy to są wk**rwieni, ale zaraz dodają, że dobra, tejk jor tajm.

Polacy kwiczą, ryczą i wierzgają jak buhaje z wykręcanymi worami, piszczą jak małe dzieci, którym zabrano zabawkę, zaciskając drobne piąstki i tupiąc głośno, a wściekłość deformuje ich niewinne twarzyczki w groteskowym grymasie, pryskają śliną na wszystkie strony i bełkoczą coś o tęczy, spisku korporacji, przekupieniu przez Microsoft, Sony, Nvidię i AMD, że REDzi tracą u nich zaufanie i anulują preordery, i że to walenie w ch*ja z klientem. A po premierze i tak to oni będą wznosić peany ku czci CDPR i będą dumni, że są polakami.

Sanders-sama napisał:

No właśnie nie, w końcu my Polacy lubimy być dla nich krytyczni.

Headbangerr napisał:

Zaczynam tracić wiarę w rodzaj ludzki, jak czytam te narzekania. To są REDzi, to jest Cyberpunk 2077. Nawet, jak opóźnią premierę o kolejny rok, to gra wyjdzie genialna, a wy będziecie ich całować po tyłkach i pisać o nich z dumą na zagranicznych forach. 

Hihi, dokładnie. Żałosne są te wszystkie wkur... komentarze.

Jednocześnie zastanawiam się, czy można mówić, że Cyberpunk to polska gra. Domyślna ścieżka dźwiękowa jest chyba angielska, materiał źródłowy nie ma z Polską nic wspólnego, w pracę nad grą zaangażowani są ludzie z całego świata. Jak dla mnie CDPR już dawno wypłynął na szersze, globalne wody. Czy ktoś jeszcze uważa GTA za brytyjską serię gier?

Sanders-sama napisał:

No właśnie nie, w końcu my Polacy lubimy być dla nich krytyczni.

Headbangerr napisał:

Zaczynam tracić wiarę w rodzaj ludzki, jak czytam te narzekania. To są REDzi, to jest Cyberpunk 2077. Nawet, jak opóźnią premierę o kolejny rok, to gra wyjdzie genialna, a wy będziecie ich całować po tyłkach i pisać o nich z dumą na zagranicznych forach. 

​Ten memas ze wściekłym feeling guyem ukrytym za maską z uśmiechniętą twarzą, mówiący "niech pracują" - to o ludziach z szeroko pojmowanej zagranicy, którzy na twitterze REDów piszą jacy to są wk**rwieni, ale zaraz dodają, że dobra, tejk jor tajm.

Polacy kwiczą, ryczą i wierzgają jak buhaje z wykręcanymi worami, piszczą jak małe dzieci, którym zabrano zabawkę, zaciskając drobne piąstki i tupiąc głośno, a wściekłość deformuje ich niewinne twarzyczki w groteskowym grymasie, pryskają śliną na wszystkie strony i bełkoczą coś o tęczy, spisku korporacji, przekupieniu przez Microsoft, Sony, Nvidię i AMD, że REDzi tracą u nich zaufanie i anulują preordery, i że to walenie w ch*ja z klientem. A po premierze i tak to oni będą wznosić peany ku czci CDPR i będą dumni, że są polakami.

Widać Last of Us 2 przywalił i to mocno.Wiedzą że nie mają szans na grę roku. Więc przesuwają. Na tą 19 listopada to też ściema. W tym roku gra nie pojawi się. Snuję też teorię spiskową. Opóźnienie nie jest spowodowane usuwaniem bugów tylko podpisaniem umowy z AMD lub NVidia na mocy której gra będzie dodawana do nowych kart jednej z tych firm. Karty i gra będą miały premierę tego samego dnia. Niedługa ta gra będzie porównywana do polskiej wersji Duke Nukem Forever.

Headbangerr napisał:

Zaczynam tracić wiarę w rodzaj ludzki, jak czytam te narzekania. To są REDzi, to jest Cyberpunk 2077. Nawet, jak opóźnią premierę o kolejny rok, to gra wyjdzie genialna, a wy będziecie ich całować po tyłkach i pisać o nich z dumą na zagranicznych forach. 

No właśnie nie, w końcu my Polacy lubimy być dla nich krytyczni.

Zastanawia mnie czy oni uważają graczy za idiotów, czy sami są nimi? Ta gra nie wyjdzie ani w listopadzie, ani w ogóle w tym roku. I gadanie, że robią to aby gra była dopracowana... Obstawiam, że na jakieś 80% to będzie gra roku, ale w dniu premiery to będzie syf nie do ogrania. A w takim przypadku, słono zapłacą w opiniach od recenzentów jak i graczy. A może w ogóle się okazać, że Cyberpunk 2077 będzie gwoździem do trumny CD Projektu Red. 

Pewnie potrzebują więcej czasu żeby przerobić Night City na tęczowe góano. Co się z tą firmą stało...

I tak już stracili "najlepszy" moment na wypuszczenie gry, czyli u szczytu pandemii (akurat tak wypadała pierwotna premiera), teraz se mogą ciągnąć wózek ile chcą :P

Ciekawe czy to dobry ruch, zwłaszcza że będzie już wtedy nakręcał się hajp na next-geny.

Mimo zaufania, trochę mnie wkurza ta ich gadka "wypuścimy gdy stwierdzimy że jest ready". Wiedźmin 3 choć genialny to jednak miał sporo bugów i przeróbek post-release (np. system zarządzania ekwipunkiem, płotka).

Nie chodzi mi o pastwienie się nad nimi, ale niech uważają z tym hypem. Mają dużo do stracenia, a czasy mamy dziwne ostatnio.

Na szczęście jest w co pykać w tym roku więc się jakoś specjalnie nie martwię :P

Zaczynam tracić wiarę w rodzaj ludzki, jak czytam te narzekania. To są REDzi, to jest Cyberpunk 2077. Nawet, jak opóźnią premierę o kolejny rok, to gra wyjdzie genialna, a wy będziecie ich całować po tyłkach i pisać o nich z dumą na zagranicznych forach. 

Sanders-sama napisał:

Nie, ale może za tydzień obcy przypuszczą inwazję na Ziemię, i już będą mieć pretekst by znowu przełożyć.

Skoro miesiąc temu obiecywali że we wrześniu gra wyjdzie na pewno, a dziś już mówią że nie to cholera ich tam wie co zrobią za tydzień.

Janek500 napisał:

Nawet nie przeczytałeś wiadomości od CDP tylko sam news na gram.pl, prawda?

Cholera, REDzi JAK ZWYKLE nie dotrzymują umowy. O Night City Wire bym się nie martwił, bo jest jakby za późno żeby odwoływać. Muszą jakoś zrekompensować to opóźnienie.

Janek500 napisał:

Nawet nie przeczytałeś wiadomości od CDP tylko sam news na gram.pl, prawda?

Nie, ale może za tydzień obcy przypuszczą inwazję na Ziemię, i już będą mieć pretekst by znowu przełożyć.

Skoro miesiąc temu obiecywali że we wrześniu gra wyjdzie na pewno, a dziś już mówią że nie to cholera ich tam wie co zrobią za tydzień.

W sumie spoko. Zastanawiałem się czy grać we wrześniu na PS4 w 900p (czy ile tam stare konsole wycisną). 

A tak pyknę sobie w 4K na Xbox Series X, nawet jeśli będzie to tylko wersja z XOX w ramach wstecznej kompatybilności, to i tak będzie duża różnica.

Sanders-sama napisał:

Na pewno? Bo z nimi to już nic nie wiadomo.

Janek500 napisał:

Już, już, spokojnie. Na pociechę dostaniesz Night City Wire już za tydzień.

Nawet nie przeczytałeś wiadomości od CDP tylko sam news na gram.pl, prawda?

Janek500 napisał:

Już, już, spokojnie. Na pociechę dostaniesz Night City Wire już za tydzień.

Na pewno? Bo z nimi to już nic nie wiadomo.

Spokojnie, jeszcze ze 2 razy zdążą przesunąć ;)

Flaku napisał:

Juz nie chce mi sie na to czekac, gra zapewne bedzie genialna, no ale ile mozna przekladac ta premiere. Zapewne niedlugo dowiemy sie ze przyjdzie nam czekac kolejne pol roku, potem znow i znow i znow i znow i znow i znow i znow i znow i znow i znow itd.

Już, już, spokojnie. Na pociechę dostaniesz Night City Wire już za tydzień.

Juz nie chce mi sie na to czekac, gra zapewne bedzie genialna, no ale ile mozna przekladac ta premiere. Zapewne niedlugo dowiemy sie ze przyjdzie nam czekac kolejne pol roku, potem znow i znow i znow i znow i znow i znow i znow i znow i znow i znow itd.

Wole pograć miesiąc później w dopracowany tytuł niż dostać to teraz i mieć problemy.

Nie ma problemu, są inne gry. To nie jest Duke Nukem Forever, żeby się martwić, że wodzą nas za nos latami chociaż nic nie mają. Tutaj wiadomo, że gra jest prawie gotowa, ale pracują jeszcze nad jakością. 

Tak zupełnie szczerze - nadal czekam, ale podobnie jak z Wiedźminem trzecim hype spada mi i to naprawdę mocno. Do tego stopnia, że zastanawiam się czy faktycznie zagram w dniu premiery...

... a później i tak pewnie wezmę, włożę do napędu i będę grał jak zły przez długi czas, bo tak było również przy Wiedźminie. Także tego no.

To już przestaje być zabawne...