A do tego wygląda, jakby wzięto go prosto z okładki albumu jakiegoś heavy-metalowego zespołu.
Wygląda na to, że oprócz znajomych twarzy, spotkamy w Doom Eternal te, których nigdy jeszcze nie widzieliśmy. Podczas tegorocznego QuakeConu, który trwa w najlepsze (możecie oglądać i obserwować wydarzenie na oficjalnym Twitchu Bethesdy pod tym adresem) zaprezentowano zupełnie nową postać, która pojawi się w nadchodzącej produkcji giganta.
Doom Hunter to coś w rodzaju hybrydy diabła i maszyny. Stwór został stworzony specjalnie do tego, aby polować na graczy – stąd bardzo mocne uzbrojenie: bycze rogi, wielkie ostrze zamiast jednej z kończyn, wbudowana w ciało wyrzutnia rakiet oraz możliwość lewitowania nad ziemią. Twórcy zapewniają, że jest tego znacznie więcej. Zapowiada się więc bardzo ciekawy przeciwnik.
Przy tym wszystkim zaznaczono jednak, iż zabicie Doom Huntera jest jak najbardziej możliwe (inaczej nie miałoby sensu wprowadzanie go do gry), tyle że… Trochę trudniejsze, niż zwykłe starcia. Pytanie tylko, jak bardzo.
