God of War bez Kratosa? Twórcy poważnie to rozważali

- We wczesnych dyskusjach ludzie mówili, że powinniśmy pozbyć się Kratosa – tę zaskakującą informację dotyczącą produkcji ostatniej odsłony God of Wara z 2018 roku zdradził Cory Barlog. Argumentem w tej dyskusji był fakt, że osławiony półbóg od początku był kreowany na antybohatera, co miało więcej sensu przed 15 laty, a poza tym, przez wszystkie lata zboczył nieco z pierwotnie wyznaczonego kursu. Pojawiły się więc sugestie, by wraz ze zmianą mitologii dokonać też przetasowania w obsadzie roli głównej.

- Oni naprawdę nie lubili tej postaci. Chcieli nowej. Trzeba było ich mocno przekonywać, że to dobry pomysł – wspominał Barlog. Ostatecznie stanęło na tym, że zmiana w Kratosie następuje za sprawą jego syna, Atreusa, wprowadzonego w 2018 roku. I z tą postacią było jednak po drodze sporo przebojów. – Danie Kratosowi syna początkowo nie było popularną decyzją – mówił reżyser gry.

W trakcie produkcji narastała nawet presja, by wyrzucić Atreusa z gry. Animatorzy i programiści nie radzili sobie i nie mieli wystarczającej ilości czasu i zasobów, by nadać jego roli sens. – Był taki moment, gdzie zamierzaliśmy go całkowicie wyciąć. Głównie rozchodziło się o budżet – skwitował Barlog. Ostatecznie tandem trafił jednak do God of Wara, a sam tytuł został obsypany prestiżowymi nagrodami.

Gry na PS4 w sklepie sferis.pl