The Walking Dead: The Final Season - projektem zajmie się studio Skybound

Katarzyna Dąbkowska

2018/10/07 11:21

Poznamy jednak finalną historię Clementine.

Od kilku tygodni wiemy, że Telltale Games się zamyka i nie będą powstawać już żadne projekty od tego studia. Długo nie było wiadomo, co stanie się z The Walking Dead: The Final Season. Na początku projektem miała się zająć niewielka ekipa, która została na miejscu. Kilkanaście dni później okazało się jednak, że i oni stracili pracę. Pojawiło się jednak niewielkie światełko w tunelu, bo twórcy mówili o tym, że trwają rozmowy z innymi deweloperami odnośnie kontynuacji tego projektu. W końcu przyszły dobre wieści – kontynuacją gry zajmie się studio Skybound.

We’re SO happy to announce that we’ve reached a deal with @telltalegames that will allow Skybound to continue #TheWalkingDead: The Final Season! Let’s wrap up Clem’s story right! More details to come soon. pic.twitter.com/ShyREw65iq
— Skybound Games (@skyboundgames) 7 października 2018

GramTV przedstawia:

Skybound oficjalnie napisało na Twitterze, że to oni zajmą się produkcją ostatnich epizodów do The Walking Dead: The Final Season. Nie podali jednak żadnych konkretów na ten temat. Potwierdzili, że poznamy je wkrótce.

Komentarze

koNraDM4

Gramowicz

08/10/2018 00:17

alex1112 napisał:

Jest to chyba jedyne studio na rynku, którego upadku od lat wyczekuję i niezmiernie się cieszę że ten moment już niedługo nadejdzie. I nie chodzi mi tu o tępą nienawiść do gatunku, którego nie lubię, bo takie uczucie jest mi po prostu obce, jak mi się coś nie podoba to po prostu w to nie gram i tyle. Tylko o podejście tego studyjka do konsumenta. Bardzo dobrze że wylatują z rynku, szkoda że tak późno. niestety już kilku innych zdążyło podchwycić ich "genialny" pomysł wydawania gier w częściach. Do tego dochodzi kompletna miałkość ich kiepsko wykonanych seriali animowanych, które z jakiegoś dziwnego powodu postanowili nazwać grami. Chłam którego żadna szanująca się telewizja nie wyemitowała by na antenie, został pociety, dokręcono kilka wersji danego zdażenia oraz lini dialogowych i fru wrzucono na steama. A pelikany sie rzuciły, bo wyczuły powiew świerzości, który w rzeczywistości był smrodem rozkładu kiepskiego serialu animowanego lo liftingu.

Ale co ma nadejść? Oficjalnie już nikt tam nie pracuje, a obce studio dokańcza ich produkt, jak dla mnie to to już finał tego studia.

de_jesus

Gramowicz

07/10/2018 19:44

No to super, a może by tak chociaż jedno zdanie o studiu Skybound?

alex1112

Gramowicz

07/10/2018 18:28

Jest to chyba jedyne studio na rynku, którego upadku od lat wyczekuję i niezmiernie się cieszę że ten moment już niedługo nadejdzie. I nie chodzi mi tu o tępą nienawiść do gatunku, którego nie lubię, bo takie uczucie jest mi po prostu obce, jak mi się coś nie podoba to po prostu w to nie gram i tyle. Tylko o podejście tego studyjka do konsumenta. Bardzo dobrze że wylatują z rynku, szkoda że tak późno. niestety już kilku innych zdążyło podchwycić ich "genialny" pomysł wydawania gier w częściach. Do tego dochodzi kompletna miałkość ich kiepsko wykonanych seriali animowanych, które z jakiegoś dziwnego powodu postanowili nazwać grami. Chłam którego żadna szanująca się telewizja nie wyemitowała by na antenie, został pociety, dokręcono kilka wersji danego zdażenia oraz lini dialogowych i fru wrzucono na steama. A pelikany sie rzuciły, bo wyczuły powiew świerzości, który w rzeczywistości był smrodem rozkładu kiepskiego serialu animowanego lo liftingu.

Usunięty

07/10/2018 14:08

Sanders-sama napisał:

Niby super, ale czy bez starych developerów z TT to jeszcze będzie to samo? Pozostaje mieć nadzieję że dokończą ich wizję, a nie wepchną tam swojej własnej.

To TT miało jakąś wizję? :D Chyba taką żeby odcinać kupony ile tylko się da. Ja się cieszę, żę nie dostaniemy kolejnych serialików (grą to ciężko nazwać).

Ciekawe czy Skybound też będzie stratne na tej decyzji, tak jak TT traciło przy każdej grze.

Sanders-sama

Gramowicz

07/10/2018 13:05

Niby super, ale czy bez starych developerów z TT to jeszcze będzie to samo? Pozostaje mieć nadzieję że dokończą ich wizję, a nie wepchną tam swojej własnej.