Pecetowe The Surge nie jest konsolowym portem

Kilka godzin temu za pośrednictwem Reddita odbyła się sesja AMA z przedstawicielami studia Deck 13. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że gra była tworzona równolegle na wszystkich docelowych platformach sprzętowych, więc dostępna na PC wersja gry nie będzie tylko konsolowym portem. Możemy w niej nieco podrasować oprawę wizualną, jeśli tylko nasz sprzęt na to pozwoli. Drugim pytaniem, które nurtowało graczy, było wykorzystanie w grze zewnętrznego DRM. Przedstawiciele Deck 13 zaprzeczyli jakoby The Surge miało korzystać z innej formy zabezpieczenia niż tej dostępnej Steam.

Poza tym twórcy zdradzili, że dla pojedynczego przejścia gry musimy zarezerwować sobie co najmniej 25 godzin. Jeśli postanowimy odkryć wszystkie sekrety, to powinniśmy bawić się z The Surge około 50 godzin. Poza tym warto wspomnieć, że po pierwszym ukończeniu linii fabularnej nie musimy porzucać bohatera, żeby cieszyć się grą ponownie. Należy jednak pamiętać, że na tzw. NG+ nie możemy opuścić gardy nawet na chwilę, bo przeciwnicy ustawieni są inaczej, a już na początku gry natkniemy się na silniejszych oponentów. Jednocześnie gra pozwoli nam ulepszać ekwipunek, żeby zrównoważyć wagę wyzwań, ale wyposażenie nie będzie skalować się dalej niż do NG+3.

The Surge ukaże się jutro na komputerach osobistych i konsolach ósmej generacji.