5 powodów, dla których potwory w SOMA będą przerażające

Małgorzata Trzyna
2015/09/10 18:45
2
0

W dobrym horrorze najważniejsze jest nie to, co dzieje się na ekranie, lecz w umyśle odbiorcy, toteż twórcy SOMA stawiają na niepewność.

Thomas Grip, dyrektor kreatywny z Frictional Games, wyjawił, że niepewność to bardzo ważny czynnik. W wielu grach przeciwnicy po prostu rzucają się na graczy natychmiast, kiedy ich zauważą. W SOMA ma być inaczej - niełatwo będzie przewidzieć zachowanie różnych stworzeń ani tego, co może je sprowokować:

  • Stwory w SOMA mogą być agresywne, mogą się nam przyglądać, mogą nas ignorować (póki ich nie zaatakujemy) albo po prostu być w dobrym nastroju i nic nie robić, kiedy się zjawimy;
  • Gracze będą musieli spróbować przewidzieć, jaka taktyka sprawdzi się najlepiej w przypadku różnych stworzeń. Niektóre będą reagować na szybkość gracza, inne na dźwięk, inne na kontakt wzrokowy itp.;
  • Twórcy nie chcieli, byśmy mogli nauczyć się schematów zachowania przeciwników, toteż każdy stwór pojawi się w grze tylko kilka razy; dzięki wskazówkom zostawionym przez innych bohaterów nie będziemy musieli działać zupełnie na ślepo;
  • Nie będzie zwykłego paska życia, jak w innych grach, jedni przeciwnicy mogą nas tylko drasnąć, inne poważnie zranią, jeszcze inne zabiją od razu; sytuację skomplikuje także próba leczenia samego siebie, przeprowadzana w "niepokojący" sposób, który może wywołać niemiłe konsekwencje;
  • Głównymi motywami SOMA są świadomość, tożsamość czy pytania o naszą egzystencję, potwory będą częściowo uosobieniem tych motywów - będą zatem silnie powiązane z fabułą.

GramTV przedstawia:

Czy twórcom uda się osiągnąć zamierzony efekt - przekonamy się już niebawem. Gra ukaże się 22 września.

Komentarze
2
Usunięty
Usunięty
11/09/2015 10:56

Jako fan horrorów czekam na Somę.Frictional Games jeszcze mnie swoimi produkcjami nie rozczarowało i liczę, że i tym razem porządnie będą mnie straszyć.A zwiastun? W końcu coś, co faktycznie można nazwać niepokojącym :)

Usunięty
Usunięty
11/09/2015 10:27

Brzmi świetnie. Będę się przyglądał temu tytułowi.