Prezes Nintendo, Satoru Iwata, nie żyje

Małgorzata Trzyna
2015/07/13 12:30

Nintendo poinformowało o śmierci prezesa firmy, Satoru Iwaty, który od jakiegoś czasu miał kłopoty ze zdrowiem.

Prezes Nintendo, Satoru Iwata, nie żyje

- Nintendo z żalem informuje, że prezes Satoru Iwata zmarł 11 lipca 2015. Przyczyną zgonu był nowotwór dróg żółciowych - poinformował przedstawiciel firmy na oficjalnej stronie Nintendo. Satoru Iwata miał 55 lat.

Iwata dołączył do Nintendo w latach 80 i pomagał w tworzeniu gier z Pokemonami. W czerwcu 2000 roku zajął kierownicze stanowisko, w maju 2002 objął posadę prezesa, zastępując Hiroshi Yamauchi. Był czwartym prezesem Nintendo i nadzorował wprowadzenie na rynek udanych konsol - Nintendo DS i Wii. Starał się komunikować z fanami w sposób bezpośredni i szczery, a jego zabawne gesty i wyluzowane podejście zostaną zapamiętane na długo.

GramTV przedstawia:

Iwata miał kłopoty ze zdrowiem od jakiegoś czasu. Nie zjawił się na E3 2014, niedługo później przeszedł operację dróg żółciowych.

Do czasu wyboru nowego prezesa jego obowiązki przejmą dyrektorzy zarządzający - Shigeru Miyamoto i Genyo Takeda.

Komentarze
12
Illidian_Stormrage
Gramowicz
14/07/2015 19:52

Ehh sporo życia miał przed sobą gdyby nie nowotwór ;/.

elmartin
Gramowicz
13/07/2015 18:59
Dnia 13.07.2015 o 18:24, Renchar napisał:

Wiesz ludzie umierają na choroby nie przekraczając 20-25 lat i tak miał farta że tyle dożył. Kasa też swoje dała lekarze i drogie leki. Zwykły felek jak my pewnie nawet tyle by nie doczekał. Można kola pochwalać bo gościu sporo zrobił dla branży, ale płakać po nim co on twój ojciec matka że masz go opłakiwać, pamiątki teraz po nim kupować trochę polotu. Pewnie część ludzi sobie mówi w końcu odszedł bo ostatnie pomysły miał do bani, inni wspominają taka prawda. Wysoko postawieni w Nintendo pewnie już zacierają łapki kto będzie następny. Oczywiście smutna mina musi być do gazet.

Wyluzuj.Przeczytaj pozostałe moje wpisy, ja po prostu napisałem, że to smutna wiadomość. Ołtarzyków budować nie będę, ani nie płaczę, ale trochę powagi i szacunku się należy. W przypadku złośliwego nowotworu, bez względu na wiek, żadna kasa nie pomoże. W szczególnych przypadkach, ludzie umierają w ciągu miesiąca, niestety.

Renchar
Gramowicz
13/07/2015 18:24

> >> > Smutna? zrobił swoje i odszedł>> Ty tak na poważnie ?> Człowiek umiera w wieku 55 lat, po ciężkiej chorobie i w taki sposób to komentujesz ?Wiesz ludzie umierają na choroby nie przekraczając 20-25 lat i tak miał farta że tyle dożył. Kasa też swoje dała lekarze i drogie leki. Zwykły felek jak my pewnie nawet tyle by nie doczekał. Można kola pochwalać bo gościu sporo zrobił dla branży, ale płakać po nim co on twój ojciec matka że masz go opłakiwać, pamiątki teraz po nim kupować trochę polotu. Pewnie część ludzi sobie mówi w końcu odszedł bo ostatnie pomysły miał do bani, inni wspominają taka prawda. Wysoko postawieni w Nintendo pewnie już zacierają łapki kto będzie następny. Oczywiście smutna mina musi być do gazet.




Trwa Wczytywanie