Nintendo przeprasza za sytuację z amiibo

Katarzyna Dąbkowska
2015/05/05 10:15
4
0

Japoński gigant bije się w pierś - przeprasza za zbyt małą ilość figurek. Zapotrzebowanie na amiibo przerosło oczekiwania Nintendo.

Nintendo przeprasza za sytuację z amiibo

Od jakiegoś czasu Nintendo nie może się uporać z popularnością figurek amiibo. Na chwilę obecną jest wiele postaci, których w rzeczywistości nie można nigdzie nabyć. Wielkie N jest świadome, iż zapotrzebowanie na figurki jest duże, tak więc firma postanowiła przeprosić graczy za zaistniałą sytuację i obiecać, że postara się ją rozwiązać w najbliższym czasie:

Doceniamy entuzjazm, jakim fani darzą figurki amiibo. Sprzedaż naszego produktu przekroczyła nasze oczekiwania. Rozumiemy, jak czasami frustrujące może być, kiedy niektórzy konsumenci nie są w stanie znaleźć pewnych figurek i chcemy za to przeprosić – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Nintendo zamieszczonym na Facebooku.

GramTV przedstawia:

- Staramy się sprostać wymaganiom naszych fanów i konsumentów poprzez zwiększenie ilości amiibo, które produkujemy i wysyłamy do sprzedaży. Możliwe, że nadal będzie zdarzało się, iż w przypadku niektórych figurek popyt będzie przekraczał poziom dostaw, ale zrobimy wszystko, żeby temu zapobiec.

W zeszłym roku Nintendo poinformowało, że do końca listopada figurki sprzedały się w liczbie 5,7 miliona egzemplarzy.

Komentarze
4
Usunięty
Usunięty
06/05/2015 16:35

> > Nie masz pojęcia, a się wypowiadasz.> > W przypadku amiibo nakład figurek był zbyt mały od początku, więc> > niektórzy wykupywali bardziej znane postacie i sprzedawali drogo na stronach internetowych.>> > Nintendo zamiast łagodzić sytuację wypuszczało kolejne serie i> > przez to zrobił się zamęt.>> A z postu wynika coś zupełnie innego - wynika z niego że są olbrzymie trudności z nabyciem> pewnych figurek. A ja pytam - co z tego?! Gdyby Nintendo naprawdę chciałoby zaopatrzyć> wszystkich graczy we wszystkie ich ulubione figurki, to założyłoby sklep internetowy,> czy coś w tym guście, coś co umożliwiłoby ludziom zakupić takie figurki jakie by chcieli> mieć. W sytuacji gdzie figurki trafiają sobie do sklepu, gdzie leżą luzem, Nintendo nie> powinno przepraszać za to, że niektórzy kupili figurki szybciej od innych.>> Innymi słowy, nie patrzę na problem z dostępnością Amibo, patrzę na problem z zasadnością> przeprosin jakie zostały tu złożone. Inna sprawa że u Japończyków, publiczne przepraszanie> stało się praktycznie sportem narodowym...Twój rasizm jest żenujący.Figurki można kupić w sklepach online, problem jest z dostępnością.Nie chodzi tu o to, kto kupił szybciej. Ilości nie były odpowiednie, ajeśli tak się dzieje należy wyprodukować kolejne o ile nie jest toprodukt limitowany. Zamiast tego nintendo goniło za kolejnymi seriami.

PokerMorda
Gramowicz
05/05/2015 19:45

> Nie masz pojęcia, a się wypowiadasz.> W przypadku amiibo nakład figurek był zbyt mały od początku, więc> niektórzy wykupywali bardziej znane postacie i sprzedawali drogo na stronach internetowych.> Nintendo zamiast łagodzić sytuację wypuszczało kolejne serie i> przez to zrobił się zamęt.A z postu wynika coś zupełnie innego - wynika z niego że są olbrzymie trudności z nabyciem pewnych figurek. A ja pytam - co z tego?! Gdyby Nintendo naprawdę chciałoby zaopatrzyć wszystkich graczy we wszystkie ich ulubione figurki, to założyłoby sklep internetowy, czy coś w tym guście, coś co umożliwiłoby ludziom zakupić takie figurki jakie by chcieli mieć. W sytuacji gdzie figurki trafiają sobie do sklepu, gdzie leżą luzem, Nintendo nie powinno przepraszać za to, że niektórzy kupili figurki szybciej od innych.Innymi słowy, nie patrzę na problem z dostępnością Amibo, patrzę na problem z zasadnością przeprosin jakie zostały tu złożone. Inna sprawa że u Japończyków, publiczne przepraszanie stało się praktycznie sportem narodowym...

Usunięty
Usunięty
05/05/2015 17:41

> Okej, to już śmieszne. To tak jakby producent Hot Wheelsów przepraszał za to, że nie> mogę znaleźć w Tesco mojego ulubionego modelu samochodu.>> Cytując pewnego Youtubera "Satoru, Y?!"Nie masz pojęcia, a się wypowiadasz.W przypadku amiibo nakład figurek był zbyt mały od początku, więcniektórzy wykupywali bardziej znane postacie i sprzedawali drogo na stronach internetowych.Nintendo zamiast łagodzić sytuację wypuszczało kolejne serie iprzez to zrobił się zamęt.




Trwa Wczytywanie