Britney Spears chce podobnie jak Kim Kardashian mieć swoją własną mobilną grę

Paweł Pochowski
2015/05/02 13:00
6
0

Piosenkarka podpisała pięcioletni kontrakt z twórcami Kim Kardashian: Hollywood - Glu Mobile.

Britney Spears chce podobnie jak Kim Kardashian mieć swoją własną mobilną grę

Z gry, w której główną postacią jest kobieta znana z tego, że kiedyś wypuściła swoją sex-taśmę, a dziś jest żoną słynnego rapera można się śmiać, ale nie można odmówić jej rynkowego sukcesu. 43 miliony dolarów przychodu w trzy miesiące od debiutu to nie w kij dmuchał. Nic dziwnego, że i inni celebryci chcą mieć własne gry - w produkcji znajdują się już tytuły poświęcone piosenkarce Katy Perry oraz raperowi i mężowi Kim zarazem - Kanye Westowi. Do tej niedługiej listy możemy właśnie dopisać Britney Spears.

Była (aktualna?) gwiazda popu podpisała właśnie pięcioletni kontrakt z deweloperem gry Kim Kardashian: Hollywood. Produkcja sygnowana nazwiskiem Spears ukaże się w pierwszej połowie przyszłego roku. Wiadomo, że gracze będą mogli wejść w niej w interakcje ze słynną piosenkarką oraz "doświadczyć blichtru i prestiżu rozrywkowego biznesu". W produkcji znajdzie się głos i podobizna Britney.

GramTV przedstawia:

Swoją drogą, ciekawe kiedy moda na własne gry dotrze do Polski. Gralibyście w podobne produkcje z Natalią Siwiec albo Anną Muchą w roli głównej?

Komentarze
6
KannX
Gramowicz
04/05/2015 13:40
Dnia 03.05.2015 o 22:21, Pierogi_z_Cukrem napisał:

Dzieciaki znad Bodom did it better ;)

Wiem wiem, dzięki nim się przemogłem do growlowania na karaoke popularnych piosenek :)

Usunięty
Usunięty
03/05/2015 22:21
Dnia 03.05.2015 o 21:24, KannX napisał:

Ładnie wyszła na tym zdjęciu (na ogół wychodzi brzydko i nieładnie się uśmiecha). "Ooops I did it again" było pierwszą piosenką, którą zaśpiewałem growlem na karaoke. Więc sentyment do Britney mam ;)

Dzieciaki znad Bodom did it better ;) https://www.youtube.com/watch?v=WGtXlBbWeB4czaczi87 To jest ciekawe, dla kogo ta gra ma być potencjalnie adresowana bo troszkę o pani Spears cicho... Sam gościnny występ w stylu "It''s Britney bitch" to zbyt mało by o sobie przypomnieć.

czaczi87
Gramowicz
03/05/2015 22:05

Jak to "była" gwiazda popu?!? Toż to potwarz, chamstwo i takie tam. Britney zawsze będzie na topie. Britneyyy...A tak na serio to w tego typu super produkcje grają chyba tylko najwierniejsze 10letnie fanki tych "mega-gwiazd" popu. Problem jest taki, że Britney to już chyba takich fanek nie ma, bo wszystkie mają po 30 lat. Ciekawy jestem czy gra Kanye Westa będzie o homoseksualnych rybach ;)




Trwa Wczytywanie