Hello Games niemal wycofało pokaz No Man's Sky z VGX

Patryk Purczyński

2014/02/10 11:45

Rozmaite osoby odradzały twórcom No Man's Sky pokazanie gry na VGX. Decydująca była jednak interwencja Geoffa Keighleya, który wstawił się za produkcją ekipy Hello Games.

Jedną z największych niespodzianek ubiegłorocznego VGX okazała się niezwykle ambitna produkcja Hello Games, No Man's Sky. Teraz wychodzi na jaw, że niewiele brakowało, by gra nie została pokazana. - Zanim weszliśmy na żywo pokazałem wideo około dziesięciu ludziom, z których ośmiu powiedziało mi, bym tego nie pokazywał, ponieważ nie jest wystarczająco dobre, a gra jest dziwna i ludzie jej nie zrozumieją - zdradza Sean Murray z Hello Games.

- Ja się z nimi zgadzam, sam chciałem doprowadzić do tego, by jednak nie pokazywać gry na VGX - przyznaje. Wówczas do akcji wkroczył znany dziennikarz Geoff Keighley, który poprowadził show wespół z aktorem Kevinem McHale'em. - Geoff Keighley walczył o miejsce dla nas, naprawdę się za nami wstawił i przekonywał, że powinniśmy pokazać ten materiał - wspomina Murray.

GramTV przedstawia:

Już po VGX Hello Games musiało zmierzyć się z wyjątkowymi trudnościami - siedziba studia została zalana, a ubezpieczenie - jak się okazało - nie pokryje poniesionych strat. Prace nad No Man's Sky są jednak kontynuowane, a wspomniany incydent nie spowoduje żadnych opóźnień.

Powrót

【Źródło】

Tagi: