Titanfall także będzie wymagać Origin

Robert Sawicki
2014/02/05 09:32

I choć Origin nie jest już oprogramowaniem na tyle smutnym i żałosnym, by dalej przypominać przewróconego na plecy żółwika bezwiednie przebierającego nóżkami, wiadomość niektórych najprawdopodobniej nie ucieszy.

Titanfall także będzie wymagać Origin

Informację przekazał Zampella jednemu z fanów na Twitterze, który wyraził swoje obawy dotyczące wymogu posiadania Origina i ostrzegając, że swojej kopii gry kupować nie zamierza właśnie z powodu oprogramowania od Electronic Arts.

Współzałożyciel Respawn Entertainment, Vince Zampella, proponuje, by sprawdzić samo Origin w trakcie nadchodzącej otwartej bety gry.

GramTV przedstawia:

Jeśli o całej sprawie nie wiecie zbyt wiele, a samo Origin brzmi dla Was jak umierający w połowie słowa człowiek, który próbuje chwalić się swoimi oryginalnymi grami, krótkie wyjaśnienie.

Origin to nic innego jak oprogramowanie zabezpieczające każdą nowszą grę wydawaną przez Electronic Arts, która sama w sobie została wykreowana na samodzielną platformę z listą znajomych, sklepem, osiągnięciami i interfejsem dostępnym w trakcie rozgrywki. Jej początki były wyjątkowo ciężkie, bo aplikacja bardziej utrudniała życie, niż je ułatwiała, zaś jej obecny stan warto już sprawdzić (i jednocześnie ocenić) samemu.

Komentarze
17
Usunięty
Usunięty
05/02/2014 20:32
Dnia 05.02.2014 o 19:37, MBi napisał:

Teraz tylko piraci mogą narzekać na origin. Tak! Kto ma więcej niż jedną grę od EA, ten ma i Origin, był czas przywyknąć.

Albo ludzie widzący, że origin po prostu gorzej działa od steama.

Usunięty
Usunięty
05/02/2014 19:40

To ktoś spodziewał się czegoś innego? ;)

MBi
Gramowicz
05/02/2014 19:37

Teraz tylko piraci mogą narzekać na origin. Tak! Kto ma więcej niż jedną grę od EA, ten ma i Origin, był czas przywyknąć.




Trwa Wczytywanie