EA szybko skreśliło Nintendo, bo Wii U to miejsce na gry dla dzieci?

Piotr Bajda
2014/01/23 13:18

Pamiętacie, jak zapowiedzi Wii U towarzyszyły buńczuczne zapewnienia EA o "partnerstwie bez precedensu"? Anonimowe źródło wśród szeregów wydawcy donosi, że przyjaźń szybko przerodziła się w stypę, gdyż - cytat - Bardzo szybko uznaliśmy Nintendo za trupa.

EA szybko skreśliło Nintendo, bo Wii U to miejsce na gry dla dzieci?

Szpieg z krainy Electronic Arts stwierdza w rozmowie z serwisem CVG:

Dość szybko uznaliśmy Nintendo za trupa. Stało się platformą dla IP dla dzieciaków, a my nie robimy gier dla dzieci. Wszystkie nasze dywizje uważały tak samo. Nawet Mass Effect na Wii U, który był sporym wysiłkiem, nie mógł okazać się dobrym interesem, a EA - podobnie jak Activision - skupia się jedynie na grach z potencjałem do zostania wielką marką.

GramTV przedstawia:

Wygląda na to, że EA chciało zabezpieczyć się na wypadek kolejnego sukcesu na skalę Wii, ale przy pierwszych przeciekach w kadłubie uciekło z tonącego statku. Trudno się temu dziwić, w końcu chodzi przede wszystkim o biznes. Trudno też dziwić się falom nieprzychylnych opinii na temat Elektroników (przeradzających się szybko w zwykłą nienawiść) przelewającym się od lat przez internet. EA po prostu nie stara się szczególnie kryć z faktem, że chodzi tylko o pieniądze. A gracze - smutna prawda - lubią być karmieni pozorami.

Lojalność - tego słowa w poradniku "Jak zarobić ogromne pieniądze" nie znajdziemy.

Przy okazji warto wspomnieć o plotkach na temat nowej konsoli Nintendo, które wczoraj obiegły internet. Są równie wiarygodne jak doniesienia o Elvisie Presleyu kupującym bułki i mleko w Pułtusku, więc nie będę marnował Waszego czasu i na wzmiance zakończę.

Komentarze
14
Usunięty
Usunięty
24/01/2014 02:40

News ustawiłem, żeby pojawił się na 10 rano, ale wrzucę tutaj akurat tę część, która pasuje ;)Nie zdążyłem napisać o tym, że anonimowe źródło doniosło o tym jakoby Nintendo był dla EA skończone, a tutaj proszę! Peter Moore przemówił za pośrednictwem twwittera, który wywołał wymianę zdań między nim, a pracownikiem CVG, który poczuł się atakowany za swoje „kłamstwo”. Sprawa szybko została wyjaśniona.@petermooreEADon’t trust "anonymous sources". Nintendo''s a great partner. They never have been, and never will be, ‘dead’ to EA... @EA . (Nie wierzcie "anonimowym źródłom". Nintendo to ceniony partner handlowy. Nigdy nie byli i nigdy nie będą dla nas "skończeni"...)@Rob_Crossley_The anonymous source was an EA one. Don''t appreciate my hard and honest work being clouded by reaction statements, @petermooreEA (Anonimowe źródło pochodzi od was, z EA. Nie podoba mi się, że moja ciężka i szczera praca jest przyćmiewana przez takie oświadczenia pod wpływem emocji)@petermooreEA@Rob_Crossley_ I know where I, as the COO, and my company stands on this relationship, despite the comments of your anonymous source @EA (Wiem jak wyglądają moje, jako COO, i mojej firmy relacje z Nintendo, w przeciwieństwie do twojego anonimowego źródła)@Rob_Crossley_@petermooreEA That I''m perfectly fine with, and glad to hear, just didn''t appreciate the insinuation of dishonesty. (Ja to rozumiem i cieszę się to słysząc, po prostu nie podobają mi się zarzuty co do mojej szczerości)Tłumaczenie wykonane przeze mnie, dołożyłem starań, aby oddawało sens jak najlepiej :)

Usunięty
Usunięty
23/01/2014 20:57

Już najazd na EA? :] Szkoda dzieci, że większość wielkich, dużych, jak i średnich oraz małych firm olała tę konsolę ale oczywiście "gdyby EA, bo EA..."

Usunięty
Usunięty
23/01/2014 19:51

Wy skreśliliście Ninny? To raczej oni olali współpracę z wami, całkiem słusznie z resztą;




Trwa Wczytywanie