Precinct anulowany, twórcy uruchamiają własną platformę crowdfundingową

Paweł Pochowski
2013/08/07 12:35
4
0

Jim Walls, twórca słynnej marki Police Quest, który niedawno rozpoczął zbiórkę na nową grę w podobnym stylu - poinformował o jej anulowaniu. Jednocześnie okazuje się, że dla tego projektu to wcale nie koniec, a zupełnie nowy początek.

Precinct anulowany, twórcy uruchamiają własną platformę crowdfundingową

Zbiórka na Precinct nie cieszyła się zbyt dużą popularnością. Choć wzbudziła zainteresowanie, gracze otrzymali za mało konkretnych materiałów o końcowym produkcie. Wielu z nich zadawało pytania o to, jak właściwie będzie wyglądała rozgrywka, jaki będzie w niej nacisk na akcję, a jaki na elementy przygodowy, tudzież o to, czy widok FPP na pewno się w niej sprawdzi. Prawdopodobnie to właśnie znaczna ilość niewiadomych spowodowała, że na tydzień przed zakończeniem projektu udało uzbierać się jedynie 85 z potrzebnych 500 tysięcy dolarów.

Jak poinformował jednak Jim Walls, dla Precinct to wcale nie oznacza anulowania projektu. Zbiórkę zakończono, ale twórcy zdecydowali się powołać do życia własną platformę crowdfundingową, za pomocą której będą zbierać pieniądze na stworzenie gry na własnych warunkach. Każdy może wpłacić tyle pieniędzy ile chce i na ile wycenia chęć zagrania w Precinct - może to być jeden dolar, jak i sto tysięcy. Jednak wszyscy koniec końców otrzymają to samo, czyli cyfrową, wolną od zabezpieczeń DRM kopię gry, gdy zostanie już ona ukończona. Co ważne, projekt nie ma ograniczenia czasowego - zbiórka będzie trwała aż do skutku. Ustalono kilka progów, po zebraniu 25.000 dolarów twórcy stworzą grywalny prototyp dla wszystkich wpłacających. Po przekroczeniu 250.000 - stworzą demo. Gdy łącznie otrzymają 400.00 dolarów - zabiorą się za produkcję właściwej wersji gry. Jednocześnie nie rezygnują z koszulek/kubków/breloczków i innych, dodawanych z reguły w Kickstarterze gadżetów, ale te będą dostępne osobno w specjalnym, sieciowym sklepie.

GramTV przedstawia:

Generalnie twórcy liczą na to, że gdy już uda im się stworzyć pierwsze próbki Precinct to potencjalni nabywcy zaczną się do niej przekonywać, a wtedy zbiórka ruszy z kopyta. To całkiem rozsądne podejście, gracze coraz bardziej ostrożnie podchodzą do Kickstarterowych zbiórek, szczególnie, że część z nich boryka się z wieloma problemami. Zaprezentowanie graczom co konkretnie dostaną za swoje pieniądze w miejsce sprzedaży kota w worku może okazać się odpowiednim podejściem, które pozwoli stworzyć Precinct. O ile oczywiście to co stworzą twórcy przypadnie ludziom do gustu.

Komentarze
4
Usunięty
Usunięty
07/08/2013 13:26

Nie uda im sie to za bardzo.

Usunięty
Usunięty
07/08/2013 13:09

No w takim razie to na pewno nie jest konkurencja dla KS (choć przynajmniej wyrwą im kilka groszy). Dziwi mnie tylko, że wykalkulowano sobie, że założenie takiej platformy dla jednej gry - tu chodzi nie tylko o stronę informatyczną, ale też prawną - będzie opłacalne na taką skalę. No ale skoro mają założyć, to muszą wierzyć, że im się to opłaca.

Zaix_91
Gramowicz
Autor
07/08/2013 12:54

Ta platforma została powołana do życia tylko w jednym celu - stworzenia Precinct. Tak jak twócy Project CARS mają własny sposób na zbiórkę pieniążków tylko na tę jedną grę. Stąd moim zdaniem to nie konkurencja dla KS, tym bardziej, że zbiórka za pomocą tego serwisu zakończyła się fiaskiem.




Trwa Wczytywanie