![]()
Wszystko jest połączone, a połączenie to władza. Czy specjaliści od public relations chcieli to udowodnić, czy po prostu popełnili błąd?
Wszystko jest połączone, a połączenie to władza. Czy specjaliści od public relations chcieli to udowodnić, czy po prostu popełnili błąd?
![]()
Ubisoft, chcąc podtrzymywać zainteresowanie fanów grą Watch Dogs, uruchomił stronę poświęconą fikcyjnej postaci, Josephowi Demarco, który prowadził galerię dzieł sztuki, dotconnexion. Gracze byli zachęcani do zasubskrybowania wiadomości z rzeczonej strony. Ci, którzy to zrobili, otrzymali dziś wiadomość o treści:
- Z wielkim żalem zawiadamiamy, że Joseph Demarco odszedł od nas w tragicznym i niewyjaśnionym wypadku. Jego śmierć pozostawi wielką pustkę w naszej społeczności, gdyż był jednym z najważniejszych filantropów na lokalnej scenie cyfrowej sztuki. Przez wzgląd na jego przyjaciół i rodzinę, wystawa dotconnection zostaje odwołana. Z poważaniem, Ekipa dotconnection
Okazało się, że przynajmniej 1000 adresów e-mail osób, do których została wysłana wiadomość, zostały umieszczone w polu „Do”, zamiast w „Ukryta kopia”, co w efekcie spowodowało, że wielu użytkowników zaczęło otrzymywać mnóstwo nieprzyjemnych e-maili od nieznajomych. Nie dotknęło to jednak wszystkich subskrybentów i przynajmniej część adresów może nie być prawdziwa. Jak na razie nie wiadomo, czy był to poważny błąd ekipy PR, czy też nawiązanie do gry, w której wszystkimi rządzi niewidzialna siła, kontrolująca przepływ informacji.
Watch Dogs ukaże się w 2013 roku na PC, PS3 i Xbox 360.
Źródło: Eurogamer