Dlaczego gry EA znikły z oferty platformy Steam? Nowe informacje

Patryk Purczyński

2012/05/30 16:04

Z oferty sklepu Steam jakiś czas temu wycofano głośne tytuły Electronic Arts. Według nowych, nieoficjalnych doniesień, przeszkodę stanowiły sklepy w światach gier dystrybuujące DLC.

Kiedy gry EA były wycofywane z platformy Steam, przedstawiciele "Elektroników" tłumaczyli, że Valve nie jest dostatecznie otwarte na współpracę i nie pozwala na dotarcie do odbiorcy końcowego w wystarczającym wymiarze. Wówczas mało kto to tłumaczenie przyjmował za wiarygodne - w siłę rosła bowiem konkurencyjna usługa, Origin.

Teraz sprawa powraca, bo na Steam zawitał Crysis 2, tyle, że w edycji Maximum, a więc zawierającej wszystkie DLC. Jak tłumaczy na łamach Rock Paper Shotgun przedstawiciel EA, - zmiany wniesione przez Crytek do Crysis 2: Maximum Edition sprawiły, że gra znów jest zgodna z warunkami użytkowania obowiązującymi na Steamie.

GramTV przedstawia:

Nieoficjalne źródła podają, że wspomniane zapisy łamała obecność sklepów w światach gier Electronic Arts, Dragon Age II i Crysis 2. Za ich pośrednictwem można było nabyć DLC do wspomnianych tytułów. W Crysis 2: Maximum Edition takiego sklepu już nie ma, bo... reedycja zawiera wszystkie rozszerzenia.

Czy powrót Crysis 2 w nowym wydaniu na platformę Valve oznacza, że wkrótce podobny los czeka pozostałe gry Electronic Arts? Niekoniecznie. Amerykański gigant wydał produkcję studia Crytek na mocy porozumienia z EA Partners. To gwarantuje natomiast dalsze prawa wydawnicze producentowi. Crytek mógł więc samowolnie zdecydować o wkroczeniu z edycją Maximum na Steam, a Valve na propozycję przystało, gdyż produkt nie łamie wzmiankowanych zasad użytkowania usługi.

Komentarze

Usunięty

31/05/2012 21:37

Tworzenie zewnetrznych systemow w grze dzialajacej chocby na Steam generalnie jest chorym pomyslem, bo do prawidlowego dzialania pozycji wymaga kilku systemow jednoczesnie. Gdy pada powiedzmy serwer EA, to gra mimo ze steamowa staje sie bezuzyteczna. Z grami na Live jest podobnie. Tam jakos sytuacje ratuje profil offline, ale i tak elementow z marketplace juz nie pobeirzemy. W ogole dziwie sie ze Valve dopuscilo chocby Dirt 3, ktory polowe swojego contentu ma dostepnego wylacznie przez marketplace w postaci platnych DLC.

Usunięty

31/05/2012 10:26

Mnie najbardziej boli brak BF3... przez co zwlekałem i kupiłem najpierw MW3... Szlag by ich trafił z Battlelogiem.

Usunięty

31/05/2012 10:11

Jeśli się kupuje oryginalne gry, to wyboru nie ma i tak jak napisałeś, trzeba wybrać 1 z platform.W moim wypadku to bardziej problem mentalności, nie lubię posiadać czegoś co już nie używam.

Spoiler

Piraty mogą być ciekawe, ale praktycznie nigdy nie oferują rozgrywki dla wielu graczy ...

Według mnie rynek gier rozwija się w bardzo nieciekawym kierunku (blokada używek na ps.4) ... niedługo pewnie trzeba będzie z niego zrezygnować i przenieść się np. na książki.

Trwa Wczytywanie