Demo Jagged Alliance: Back in Action tuż za rogiem

Dnia 07.02.2012 o 21:34, Ring5 napisał:

Pogram pewnie jeszcze trochę, ale już za 2 dni wychodzi JA:BiA, więc pewnie wtedy sobie odpuszczę. Chyba już rozumiem, czemu kumpel tak ochoczo pozbył się tej gry...

Nie te czasy. Ta gra miała premierę w 1998 (chyba) Wtedy grafika była całkiem w porzo, a czym się tak zachwycano ?Całkiem dobrym połączeniem gry strategicznej (małe oddziały najemników) z taktyczną mapą, podział gry na bitwy, kontrolowaniem miast, bardzo dużo elementów RPG (rozwijanie postaci, zadania od napotkanych ludzi) , no i baaardzo duża swoboda. Idziemy gdzie chcemy, walczymy z kim chcemy... dużo wymieniać.Ta gra miała urok jeszcze z 5 lat temu. Sam fakt że spodobało ci się demo nowej części wskazuje że wtedy gra by ciebie oczarowała.

Dnia 09.02.2012 o 18:54, wolverine napisał:

Jeżeli nie grałeś w tamtych czasach, to raczej nie zrozumiesz :)

Wiesz, grafika nigdy nie była dla mnie najważniejsza. Grać zaczynałem od pierwszych gier telewizyjnych, ograniczających się do dwóch białych kresek i jednego białego kwadracika, udających paletki i piłkę (Pong, oczywiście). Nie jest to zatem kwestia wyglądu ani mechaniki (bo w stareńkiego X-Coma, który jest jeszcze bardziej "toporny" pod względem sterowania, gram do dziś).Myślę, że jest to raczej kwestia owej losowości, która doprowadza mnie do szału (i do spamu save/load). Najemnik z celnością 90 mający problem z trafieniem w przeciwnika stojącego dwa metry dalej jest dla mnie czymś niezrozumiałym i trochę dziwnym. Ale nic to, Baśka :) Jutro odbieram nowego laptopa i pewnie pierwszą grą, jaką zainstaluję, będzie właśnie Back in Action.

Dnia 07.02.2012 o 21:34, Ring5 napisał:

Gram od wczoraj, poczytałem trochę o grze, zainstalowałem patcha 1.13 i muszę powiedzieć, że nie bardzo rozumiem, czym ludzie się w tej grze zachwycają... Ok, gra się nawet przyjemnie, ale szczególnego zachwytu u mnie ten tytuł nie wywołuje

Pewnie dlatego że to gra z 1999 roku, więc i grafika i mechanika niepodobna do tych jakie nam obecnie twórcy serwują. Jeżeli nie grałeś w tamtych czasach, to raczej nie zrozumiesz :) Jak dla mnie, jedna z najlepszych i najbardziej klimatycznych gier jakie kiedykoliwek powstały. Świetnie zrobieni najmenicy, gdzie każdy miał niemal namacalną osobowość. Można się było zżyć ze swoim teamem :)Ciekawe jak to będzie wyglądało w najnowszej odsłonie. Aż ściągnę demko z ciekawości, aczkolwiek hitu nie spodziewam się.