Jak co tydzień przeczesujemy Sieć w poszukiwaniu zabawnych, ciekawych lub po prostu głupich bzdur związanych z grami. Oto odcinek numer 58 "Internetowych bzdur growych na weekend".
FreddieW nie wypuścił nowego filmidła, dlatego łaski bez - mamy zastępstwo.
Ktoś znalazł trochę wolnego czasu, by wykorzystać swój talent i stworzyć coś ładnie wyglądającego. Więcej znajdziecie pod tym linkiem.
Był już ślub Halo, ale zaręczyn jeszcze nie miałem okazji oglądać. Co takiego niesamowitego w tym filmie? Spójrzcie tylko na tą dziewczynę. Nie dość, że całkiem ładna, to i nie wyzywa nikogo od różnych narządów płciowych, jak to większość graczy Halo ma w zwyczaju. Wliczając w to mnie.
Jakby tak zmrużyć oczy, to Catherine całkiem nieźle szkoli graczy do podrywu.
Wszyscy czekamy na nowego Deusa, rrrrrrrright?
Jeśli grałeś w Amnesię, docenisz ten film. I to bardzo. Przynajmniej takie mam wrażenie.
Genialnie wyglądający mod na silniku Source z... narracją. Mod możecie pobrać tutaj, jeśli macie możliwość zagrania w The Stanley Parable i nie chcecie sobie psuć zabawy. W przeciwnym wypadku, miłego oglądania. Do odpalenia moda wystarczy posiadanie Source SDK Base 2007.
Jeśli na GamesComie nie doczekamy się zapowiedzi kolejnego Half-Life'a, z przyjemnością wsmaruję kartkę z tym małym komiksem pierwszemu napotkanemu pracownikowi Valve prosto w okolice twarzy.
Znaleźć Valve i wyłączyć Steam? Prawie dałem się nabrać.
Jeśli wciąż Wam mało, zamiast krzyczeć na mnie możecie wybrać się do naszego tematu na forum, w którym zabawne osoby codziennie dodają zabawne rzeczy, czasem pisząc zabawny komentarz lub zabawnie wyśmiewając osoby, które nie są zabawne. Warto. Tekst sponsorują zabawne odmiany przymiotnika "zabawny". Ten tekst wcale a wcale nie jest bezczelną kopią z poprzednich bzdur growych.
