IO wyjaśnia dlaczego musieliśmy tyle czekać na nowego Hitmana

Budowaliśmy nowy silnik, nazywamy go Glacier 2. Zaczęliśmy od zera co było szansą do przeanalizowania wszystkich poprzednich odsłon serii i zdecydowania, które ważne elementy rozgrywki chcielibyśmy rozwinąć.

Naprawdę potrzebowaliśmy nowej technologii. Prezentacja z E3 udowadnia, że sztuczna inteligencja jest jest znaczniej bardziej zaawansowana niż kiedykolwiek wcześniej. Zachowanie postaci jest znacznie bardziej szczegółowe. Za przykład niech posłuży sytuacja z prezentacji, w której Agent 47 wchodzi do mieszkania hipisów przebrany za policjanta. Ponieważ hipisi nie przejmują się glinami przebranie nie jest efektywne.

Nie reagują agresywnie, nie zaczynają walki, ale stanowczo domagają się, by opuścił ich mieszkanie – to nasz nowy system zachowania. Jeśli wejdziesz do mieszkania ubrany w standardowy strój hipisi będą przyjaźni. Jeśli gracza dopadnie stróż prawa, policjant nie zawsze wyciągnie broń i nie rozpocznie strzelaniny, szczególnie, jeśli żadne dotychczasowe zabójstwo Agent 47 |na tym etapie| nie wyszło na jaw.

Spotkania z policją mogą jednak przerodzić się w pełnoprawną strzelaninę. Stróże prawa mogą wezwać wsparcie, które jeszcze bardziej zaogni konflikt. Tego typu elementy są rzeczami, na których chcieliśmy się skupić. Chcieliśmy, żeby czarno-biała sztuczna inteligencja, znana z poprzednich odsłon serii, nabrała w końcu odcieni szarości.

Ja to kupuję. Jeśli IO spełni swoje obietnice dostaniemy naprawdę fenomenalną grę na miarę legendy serii. Serii, której z początku totalnie nie rozumiałem, ale później się w niej zakochałem i to, paradoksalnie, od najgorszej części, czyli Kontraktów.

Hitman: Absolution trafi na PC, PS3 and Xbox 360 w przyszłym roku. Czekam z wypiekami na twarzy. A Wy?