Twórca oryginalnego GoldenEye atakuje Activision

Klub antyfanów Activision (założyciel - Tim Schafer) ma nowego członka. Został nim Martin Hollis, jeden z twórców oryginalnego GoldenEye. Według niego głównym celem Activision są pieniądze, a robienie gier to dla nich żadna frajda.

Wprawdzie Martin Hollis wyraził się nieco łagodniej niż Tim Schafer o Koticku, ale zarzut jest podobny. Jego zdaniem Activision zależy tylko na tym, by zarobić mnóstwo szmalu. Przykładem na to jest GoldenEye w wersji na Wii. Hollis twierdzi, że Acti zdecydowało się na remake nie dlatego, że byli zachwyceni oryginalnym produktem, tylko właśnie ze względów finansowych. Firma stwierdziła, że GoldenEye to sprawdzona marka, więc są duże szanse na to, że dobrze się sprzeda.

Mogę sobie wyobrazić, że była to biznesowa decyzja. - stwierdził Martin Hollis w wywiadzie z Official Nintendo Magazine - Pewnie pomyśleli: "GoldenEye to uznana nazwa, użyjmy jej!" Trudno jest mi sobie wyobrazić najważniejsze osoby w Activision, które były zachwycone oryginałem i z tego powodu chciałyby zrobić remake.

Zresztą nie wydaję mi się, by byli podekscytowani jakąkolwiek grą. Widzę, że oni chcą być jak EA, tyle że jeszcze bardziej. I całkiem nieźle im to wychodzi...

Niechęć Martina do remake'u GoldenEye to tylko wina Activision, Hollis nie ma żadnych pretensji do twórców z Eurocom. Znam i lubię Eurocom. To dobre studio. Myślę, że zrobili wszystko, na co było ich stać.

Twórca oryginalnego GoldenEye atakuje Activision

GramTV przedstawia: